Do rekordowego 2019 wciąż jest daleko, ale Zamość ma za sobą kolejny sezon turystyczny lepszy od poprzedniego. Podsumowano go w czwartek. Prezydent miasta mówił o pomysłach na to, by w przyszłości było jeszcze lepiej, zaś goście odwiedzali miasto przez większą część roku.
Galę z tej okazji organizowały wspólnie Miasto Zamość i Lokalna Organizacja Turystyczna „Zamość i Roztocze”. Odbyła się w Zamojskiej Akademii Kultury.
Zanim jeszcze przedstawiono tegoroczne statystyki, głos zabrał Rafał Zwolak. – W lipcu było gorąco, więc ta turystyka była trochę słabsza, w sierpniu już było lepiej, we wrześniu też. Będziemy robili wszystko, by przyszły rok był jeszcze lepszy – stwierdził prezydent Zamościa. I przypomniał swoją dewizę: „rzeczy niemożliwe są do zrealizowania”.
Termy wydłużą sezon
W ten sposób nawiązał do jednego z tematów z kampanii wyborczej czyli zbudowania Term Zamojskich.
Przyznał co prawda, że w trakcie prowadzonych jakiś czas temu badań rzeczywiście stwierdzono, że wody podziemne w jednej części miasta mają niespełna 30 stopni, ale w drugiej jest zupełnie inaczej. – Przy obwodnicy Jana Pawła II i w stronę gminy woda ma między 70 a 80 stopni. Jeżeli uda nam się pozyskać środki i to zrobić, to sezon w Zamościu nam się wydłuży – stwierdził prezydent Zwolak. Zapowiedział także poszukiwania pieniędzy na rewitalizację Pałacu Zamoyskich. Jest podobno wiele pomysłów na jego wykorzystanie, ale koszt odnowy potężnego, zabytkowego gmachu to kilkaset tysięcy złotych.
Póki co jednak Zamość tych atrakcji zaproponować gościom nie może, ale mimo tego miasto wpisane na Listę Światowego Dziedzictwa Kultury UNESCO radzi sobie turystycznie całkiem nieźle.
Turystyka w statystykach
Co prawda do wyników sprzed pandemii nadal jest daleko (w 2019 roku Zamość odwiedziło 311 tys. turystów), to jednak kolejne lata, mimo wybuchu wojny w Ukrainie, przynoszą sukcesywne wzrosty w statykach. Przypomnijmy, że w 2020 odnotowano odwiedziny 221 tys. 480 osób, w 2021 – 230 tys. 340, w 2022 – 235 tys., w 2023 – 241.300, a już w bieżącym – 252 tys. 963.
Te dane pokazują, że zainteresowanie Zamościem w porównaniu z rokiem poprzednim wzrosło o ok. 4 proc. Jeszcze lepiej wygląda to w innych miejscowościach Roztocza.
Ze statystyk wynika, że np. Punkt Informacji Turystycznej w Krasnobrodzie odwiedziło w tegorocznym sezonie ok. 50 tys. osób, czyli o 8 procent więcej niż w 2023. Z kolei Roztoczański Park Narodowy chwalił się przyjęciem do końca w września ponad 322 turystów, czyli o 10 procent więcej niż rok wcześniej. Z kolei nawet kilkunastoprocentowe wzrosty w statystykach zanotował na swoich obiektach Park Rekreacji Zoom Natury w Janowie Lubelskim.
Skąd do Zamościa?
Przedstawione podczas podsumowania dane pokazały także, z których części Polski i z jakich krajów pochodziła większość odwiedzających miasto turystów. Wśród Polaków dominowali mieszkańcy województw: pomorskiego, mazowieckiego, małopolskiego, zachodniopomorskiego, dolnośląskiego czy kujawsko-pomorskiego. Sporo było oczywiście również gości z Lubelszczyzny, Podkarpacia i Wielkopolski. Wśród cudzoziemców dominowali: Francuzi, Niemcy, Hiszpanie, Amerykanie, Włosi, Anglicy i Czesi.
Nagrody i wyróżnienia
Czwartkowe podsumowanie sezonu zakończyło się wręczeniem nagród i wyróżnień. Ta najważniejsza - Roztoczan trafiła do Miasta Zamość za utworzenie Zamojskiej Akademii Kultury, uznanej za najlepszy produkt turystyczny. A specjalne wyróżnienia prztzyznano: gminie Sułow za urządzenie plaży w Kulikowie, samorządowi Szczebrzeszyna za budowę wieży widokowej na Wzgórzu Zamkowym, a także Roztoczaskiemu Parkowi Narodowemu z okazji jego 50-lecia.