Jeśli nie zrobią tego w tym roku, to na emeryturę będą się mogli wybrać dopiero po ukończeniu 55 (kobiety) lub 60 (mężczyźni) roku życia.
Katarzyna Smelik miała sporo szczęścia. We wrześniu, zaraz po ukończeniu filologii klasycznej na KUL, jako nauczycielka łaciny została zatrudniona w II Liceum Ogólnokształcącym w Zamościu. - Pojawił się wakat, bo nasza wieloletnia nauczycielka tego przedmiotu odeszła na emeryturę - wyjaśnia Ireneusz Hajduk, dyrektor szkoły.
Jest szansa, że po wakacjach w II LO zwolnią się kolejne etaty, m.in. dla historyków, polonistów i matematyków. Na emeryturę tylko w tej placówce może przejść w tym roku około 8 pedagogów. Dwa etaty więcej zwolnią się najpewniej także w Zespole Szkół Ponadgimnazjalnych nr 2, czyli tzw. mechaniku. - U nas prawo do emerytury przysługuje kilkunastu osobom, m.in. polonistce, rusycystce, także nauczycielom przedmiotów zawodowych - mówi Anna Nizioł, wicedyrektor ZSP nr 1.
W całym Zamościu szansę na skorzystanie z tego przywileju ma w sumie ponad setka nauczycieli. - Sądzę, że jakieś 80-90 procent tych osób zdecyduje się odejść - szacuje Kazimierz Chrzanowski, dyrektor Wydziału Edukacji i Sportu Urzędu Miasta Zamość. Zastrzega jednak, że liczba zwolnionych etatów wcale nie musi się przełożyć na liczbę nowo przyjętych pedagogów. - Bo idzie kolejny niż demograficzny. Tylko do podstawówek i gimnazjów we wrześniu przyjmiemy o 450 dzieci mniej niż we wrześniu 2006 - tłumaczy Chrzanowski. - Wszystko zależy od naboru - przyznaje Marian Gontarz, dyrektor "mechanika”, który jeszcze zastanawia się, czy sam skorzysta już z emerytury. - Kiedyś w naszej szkole było wielu uczniów i zatrudnialiśmy wówczas 120 nauczycieli. Z czasem ubyło klas i w tej chwili liczba pedagogów spadła do 62. - A poza tym, dyrektor ma prawo doboru kadry i zamiast nauczyciela zaraz po studiach może wybrać osobę z doświadczeniem - dodaje Hajduk. Dlatego nie wie jeszcze ile osób, spośród ponad 150, które złożyły w ostatnich latach podania o pracę w jego szkole, zostanie od września przyjętych.
Komu emerytura?
Zgodnie z Kartą nauczyciela, na emeryturę do końca 2007 roku bez względu na wiek mogą odejść nauczyciele, którzy mają udokumentowany 30-letni staż pracy, w tym 20 lat pracy nauczycielskiej lub 25-letni staż pracy, a w tym 20 lat pracy w szkolnictwie specjalnym. Spełniająca takie kryteria nauczycielka, która nie przejdzie na emeryturę do końca tego roku, będzie musiała zostać w szkole
do ukończenia 55. roku życia, a nauczyciel do 60.