W Ogrodzie Zoologicznym w Zamościu na świat przyszedł kolejny osioł somalijski. Zoo ma się czym chwalić, bo to gatunek zagrożony wyginięciem.
Dwa osły somalijskie zamieszkały w zamojskim ogrodzie zoologicznym w styczniu 2016. Pierwsza klacz przyjechała z Chemnitz w Niemczech. Druga z Zoo Dvur Kralove w Czechach. Potem dołączyła do nich jeszcze jedna oślica i osioł. Ich pierwszy potomek przyszedł na świat w połowie maja tego roku. Kolejny urodził się teraz.
– Przyłączamy się do grona ogrodów będących współczesną Arką Noego – mówi Grzegorz Garbuz, dyrektor Ogrodu Zoologicznego im. Stefana Milera. – Wiele gatunków zwierząt jest dziś liczniej reprezentowanych w ogrodach niż na wolności.
Mowa m.in. o osłach somalijskich. W ogrodach zoologicznych mieszka ich około 200, a na wolności zaledwie 100. Występują na Półwyspie Somalijskim, pustyni Danakil w Etiopii i w Erytrei. – Mają one niewielkie szanse na przeżycie w rejonach, w których panuje wojna i głód – przyznaje Garbuz. – Jeżeli sytuacja się zmieni, to ogrody zoologiczne będą gotowe, by służyć swoimi możliwościami w przeprowadzeniu próby zachowania tego gatunku w naturalnym środowisku.
>>> Duże zmiany w ZOO w Zamościu. Będziemy m.in. spacerować wśród ptaków