Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Hrubieszowscy policjanci zatrzymali złodziei, którzy w ostatni poniedziałek okradli jeden z miejscowych sklepów jubilerskich. Ich łupem padła wówczas złota i srebrna biżuteria warta przeszło 60 tys. zł. Przy okazji okazało się, że są to ci sami ludzie, którzy w grudniu ograbili inne sklepy w Hrubieszowie.
- Nie można nie wspomnieć, że ten sukces nie byłby możliwy bez pomocy naszych kolegów z Komendy Miejskiej Policji w Zamościu - informuje Tomasz Martyniuk, rzecznik prasowy KPP w Hrubieszowie i dodaje, że w ich ręce trafili nie tylko złodzieje, ale też paser. Trzech mężczyzn w wieku od 36 do 46 lat to mieszkańcy powiatów hrubieszowskiego i zamojskiego.
Podczas przesłuchań sprawców okazało się, że ich dziełem było też grudniowe włamanie do jednego ze sklepów spożywczych w Hrubieszowie, z którego wyniesiono towary warte 2 tys. zł. - Z naszych ustaleń wynika, że ci sami ludzie również w grudniu dopuścili się kradzieży w salonie jednej z sieci telefonii komórkowej. Wtedy nakradli za ponad 2 tys. zł - mówi T. Martyniuk. - Po ostatniej kradzieży działali błyskawicznie, ale odzyskaliśmy prawie całe srebro o wartości przekraczającej 20 tysięcy.
(ak)
- Nie można nie wspomnieć, że ten sukces nie byłby możliwy bez pomocy naszych kolegów z Komendy Miejskiej Policji w Zamościu - informuje Tomasz Martyniuk, rzecznik prasowy KPP w Hrubieszowie i dodaje, że w ich ręce trafili nie tylko złodzieje, ale też paser. Trzech mężczyzn w wieku od 36 do 46 lat to mieszkańcy powiatów hrubieszowskiego i zamojskiego.
Podczas przesłuchań sprawców okazało się, że ich dziełem było też grudniowe włamanie do jednego ze sklepów spożywczych w Hrubieszowie, z którego wyniesiono towary warte 2 tys. zł. - Z naszych ustaleń wynika, że ci sami ludzie również w grudniu dopuścili się kradzieży w salonie jednej z sieci telefonii komórkowej. Wtedy nakradli za ponad 2 tys. zł - mówi T. Martyniuk. - Po ostatniej kradzieży działali błyskawicznie, ale odzyskaliśmy prawie całe srebro o wartości przekraczającej 20 tysięcy.
(ak)
