Od wczoraj na Rynku Solnym jest plenerowa wystawa Zamojskiego Towarzystwa Fotograficznego.
Tematem przewodnim jest hasło "Wschodnia”.
– Każdy z uczestników musiał się zmierzyć indywidualnie z zadanym tematem. Każdy z nas inaczej widzi i czuje Wschodnią – mówi Wojciech Kapuściński z ZTF. Jak dodaje, Wschodnia może kojarzyć się z kierunkiem geograficznym, może ze wschodem słońca – początkiem dnia, ale i początkiem, w ogóle. Może kojarzyć się ze wschodnią stroną naszego kraju – zwaną Polską B czy Polską C. Dla odbiorców z zewnątrz, dla mieszkańców zachodniej części Polski czy Europy wschodniość to egzotyka. – Pojęcie to dla wielu osób tożsame jest z kresami, ale przecież Wschodnia to nie tylko kresy. Wschodnią odnaleźć można w najdalszych terenach zachodu. Wschodnia to nie tylko i wyłącznie miejsce, wschodnia to także pewien stan, etap, cecha – podkreśla Wojciech Kapuściński.
Na wystawie możemy zobaczyć prace kilkunastu autorów. Jak zaznaczają organizatorzy, siła projektu tkwi w jego wielowątkowości i nikt nie przejdzie obok niego obojętnie.