Wzrasta liczba zachorowań na boreliozę. Lekarze i epidemiolodzy apelują, by nie lekceważyć pierwszych objawów zakażenia, a po każdym powrocie do domu z lasu, pola albo łąki dokładnie obejrzeć ciało.
Mało tego. W lipcu do sanepidu dotarły informacje o kolejnych 10 zachorowaniach na tę najczęstszą chorobę odkleszczową.
Od 2006 roku na całej Lubelszczyźnie systematycznie przybywa chorych na boreliozę: w 2006 roku odnotowano 366 przypadki tej choroby, 2007 – 494, 2008 – 534, a w 2009 toku było już ich 784. Do końca czerwca tego roku zachorowały 344 osoby.
Borelioza, zwana też krętkowicą kleszczową, to wielonarządowa choroba zakaźna wywoływana przez bakterie należące do krętków, a przenoszona na człowieka przez kleszcze.
Po 7–10 dniach od ukłucia pojawia się w tym miejscu zmiana skórna, która następnie powiększa się, tworząc czerwoną lub sinoczerwoną plamę. To jest rumień wędrujący.
– Jeżeli zauważymy taką zmianę skórną, należy skontaktować się z lekarzem, bo na tym etapie chorobę łatwo jest wyleczyć – informuje Stanisław Jaślikowski, dyrektor Powiatowej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w Zamościu.
Miejscowej zmianie skórnej towarzyszą często zmęczenie, ból mięśni, gorączka, ból głowy, sztywność karku.
– Brak rozpoczęcia leczenia może prowadzić w konsekwencji do zapalenia opon mózgowo-rdzeniowych oraz mózgu, zapalenia nerwów, zapalenia stawów lub zaburzenia rytmu pracy serca – przestrzega Irmina Nikiel z Wojewódzkiej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w Lublinie.
Leczenie obejmuje podawanie antybiotyków przez min. 3–4 tygodnie. Niestety, nie ma dostępnej szczepionki przeciwko tej chorobie.
Gdy po spacerze po lesie, polu czy łące zauważymy na swoim ciele kleszcza, powinniśmy go usunąć za pomocą pęsety albo poprosić o pomoc lekarza.
– Idąc do lasu zastosujmy środki odstraszające kleszcze, które można kupić w każdej aptece – radzi Jaślikowski. – Zasłońmy ciało: na głowę załóżmy kapelusz, dobrze jest włożyć koszulę z długimi rękawami oraz spodnie, nie zapomnijmy o butach z długimi cholewami.
Inną poważną chorobą jest kleszczowe zapalenie mózgu (KZM). Przeciw tej chorobie można się jednak zaszczepić.
Szczepienia ochronne zalecane są szczególnie osobom zatrudnionym przy eksploatacji lasu, stacjonującemu wojsku, funkcjonariuszom straży pożarnej i granicznej, rolnikom, młodzieży odbywającej praktyki, turystom i uczestnikom obozów i kolonii.