Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
W Zamościu kierowca autobusu MZK przytrzasnął drzwiami nogę 83-letniej kobiecie i ruszył. Pasażerka przewróciła się na jezdnię
Do zdarzenia doszło w czwartek około godz. 15 przy ul. Podgrobie. Kiedy mieszkanka Zamościa wychodziła, drzwi jelcza zamknęły się i przytrzasnęły jej nogę. Pojazd ruszył, a 83-latka przewróciła się. Na szczęście nic groźnego jej się nie stało. Z urazem ręki trafiła do szpitala.
- Wyjaśniamy, kto zawinił i czy prawidłowo działało zabezpieczenie drzwi. Jest mi bardzo przykro, że doszło do tego nieszczęśliwego zdarzenia - mówi Jarosław Maluha, prezes zarządu MZK Zamość.
Jak dodaje podinsp. Joanna Kopeć z zamojskiej policji, kierowca nie zauważył wysiadającej kobiety. - Prowadzimy w tej sprawie postępowanie w kierunku wypadku drogowego, za co grozi do 3 lat pozbawienia wolności - mówi podinsp. Kopeć
53-letni kierowca z gminy Sitno był trzeźwy.
