3 lata pozbawienia wolności grozi 53-letniego mieszkańcowi Zamościa, który zadzwonił w czwartek na policję i powiedział, że w zamojskim Starostwie Powiatowym jest bomba.
Za to już dzień później znaleźli i zatrzymali mężczyznę podejrzewanego o ten głupi żart. Zebrane dowody potwierdziły, że to właśnie 53-letni mieszkaniec Zamościa był sprawcą fałszywego alarmu.
W sobotę mężczyzna trafił przed oblicze prokuratora, który postawił mu zarzuty. Grozi mu kara do 3 lat pozbawienia wolności. Policja obciąży go też kosztami czwartkowej akcji.