Już jest ponad 100 sadzonek najróżniejszych roślin i kwiatów. Za jakiś czas powstaną też alejki, domki dla owadów i ptaków, a także ławki i altanka. Przy Szkole Podstawowej nr 10 z Oddziałami Integracyjnymi rozpoczęła się budowa ogrodu sensorycznego.
Założenie jest takie, by pobyt w tym miejscu pobudzał wszystkie zmysły. Będzie więc można nacieszyć wzrok łąką, a węch zapachem kwiatów. Na słuch mają działać odgłosy owadów i ptaków oraz szumiące trawy. Wszystkiego będzie też można dotknąć. Ogród przy zamojskiej Dziesiątce będzie otwarty dla wszystkich, nie tylko uczniów i spełniać ma funkcję terapeutyczną, oferując gościom chwilę relaksu i odpoczynek.
Przedsięwzięcie jest ambitne, a więc kosztowne, przez to musi być rozłożone w czasie.
– Na razie nasi uczniowie zaangażowali się w sadzenie roślin, które nie będą kolidowały ze ścieżkami, jakie zamierzamy wytyczać i wykonywać jesienią – opowiada Dorota Pintal, dyrektor SP nr 10 w Zamościu. Także po wakacjach sadzone będą kolejne rośliny. Na wiosnę 2023 roku szkoła planuje zaś tworzenie kącików dla owadów i ptaków, a następnie także wkomponowanie w całość małej architektury, np. ławeczek w zielonej klasie czy altanki.
– Robimy to etapami, w ramach pozyskiwanych środków – tłumaczy dyrektor Pintal. Jak dotąd po 1,5 tys. złotych na sensoryczny ogród wyłożyły Fundacja „Szkoła z klasą” oraz Galeria Handlowa „Twierdza”. Jakieś pieniądze udało się wygrać w konkursie ekologicznym. Wsparcia udzielił też Urząd Miasta Zamość. Dzięki tym środkom kupiono np. materiały na planowane alejki. Na wyłożenie czeka też kostka brukowa pozyskana od Zarządu Dróg Grodzkich.
– Prace wykonywać będą m.in. w ramach praktyk uczniowie Centrum Kształcenia Praktycznego, ale planujemy też w te działania zaangażować rodziców naszych uczniów – zapowiada Dorota Pintal.