Do 5 lat więzienia grozi 17-letniemu Jakubowi B. za serię kradzieży. Młodzieniec wyrywał m.in. kobietom torebki z rąk. Policjanci odzyskali część zrabowanego mienia, które złodziej ukrył na cmentarzu.
W poniedziałek mundurowi zatrzymali 17-latka bez stałego miejsca zamieszkania, który przyznał się do kradzieży.
Przy okazji wyszło na jaw, że nastolatek ma na swoim koncie więcej podobnych przestępstw.
– Dwukrotnie na terenie cmentarza przy ul. Peowiaków dopuścił się kradzieży torebek z zawartością dokumentów i pieniędzy na szkodę mieszkanek Zamościa, ponadto dwóm innym kobietom wyrwał niesione przez nich torebki – opowiada Joanna Kopeć, rzecznik prasowy zamojskiej policji.
Jakub B. przyznał się do wszystkich kradzieży, a podczas przeprowadzonej wizji lokalnej wskazał miejsca, gdzie ukrył część zrabowanych przedmiotów.
Na cmentarzu funkcjonariusze znaleźli ukryte między grobowcami dokumenty, torebkę i portfel pochodzące z kradzieży.
Nastolatek usłyszał zarzuty, policja zawnioskowała do prokuratury o objęcie go dozorem policyjnym.