Eurogaj – taką ładną nazwę ma komitet wyborczy z Gaju Gruszczańskiego. Przedstawicielom innych komitetów również nie brakowało fantazji przy wyborze nazwy.
– Zarejestrowaliśmy 257 komitetów wyborczych oraz 9 organizacji i stowarzyszeń – mówi Anna Chrzan, dyrektor zamojskiej delegatury Krajowego Biura Wyborczego, która ma pod swoimi skrzydłami powiaty biłgorajski, hrubieszowski, janowski, tomaszowski, zamojski oraz miasto Zamość.
Swoje komitety mają kandydaci na wójtów, burmistrzów i prezydentów miast, stąd na przykład Komitet Wyborczy Wyborców Łukasza Kłębka (Ulhówek), Mariusza Zająca (Tyszowce) czy Marcina Zamoyskiego (Zamość).
Nazwa komitetu bezpośrednio związana jest z konkretną miejscowością i przywiązaniem do miejsca, w którym się żyje (na przykład KWW Kułakowice, Szczebrzeszynianie Razem, Teraz Turobin, Ziemia Hrubieszowska, Moje Miasto Hrubieszów, Nasza Gmina Trzeszczany), albo do niej zgrabnie nawiązuje, jak na przykład KWW Eurogaj z Gaju Gruszczańskiego w gminie Radecznica.
Odpowiedzialność, przyjaźń, odrodzenie, odnowa, rozwój, zgoda, przyszłość – to terminy najchętniej wybierane przy ustalaniu nazwy komitetu, stąd m.in. Odpowiedzialny Samorząd, Nasza Przyszłość, Przyjazna Gmina, Dobro Naszej Wsi, Odnowa Gminy, Równość Ponad Wszystko, Gmina Naszej Przyszłości, Lepsze Jutro, Wszyscy Razem, Zgoda i Przyszłość, a nawet Prawda.
Niektóre komitety postawiły na cechy swoich kandydatów, a nazwa komitetu mówi o nich wszystko – Wiarygodni, Niezależni, Odpowiedzialni, Niezrzeszeni, Niezależni i Aktywni.
Inne podkreślają wiek osób ubiegających się o mandaty radnych. – Uważamy, że w młodych siła – mówi 20-letni Andrzej Strzałka, pełnomocnik KWW Młodzi 2010 z Tereszpola Zaorenda. – Nasi kandydaci na radnych nie mają 30 lat. Są ambitni, produktywni i energiczni.
Ale po drugiej stronie jest doświadczenie, stąd m.in. KWW Emerytów z Werbkowic.
Na uwagę zasługuje ponadto KWW Sprawiedliwość i Prawo z Ulhówka, którego nazwa kojarzy się z największą partią opozycyjną w kraju (wśród zgłoszonych komitetów nie znaleźliśmy Obywatelskiej Platformy – red.), a także KWW "Teraz My” z Tarnogrodu.
– Nie sugerowaliśmy się nazwą programu publicystycznego, tylko faktem, że gmina potrzebuje zmian – mówi Jan Pułapa, pełnomocnik tarnogrodzkiego komitetu. – Wymyśliliśmy taką nazwę na spotkaniu wyborczym. Oby chwyciła.