Staruszka nie żyła od wielu dni, a w tym czasie jej córka pobierała rentę. Rozkładające się zwłoki kobiety w piątek znaleźli policjanci.
W piątek policjanci znaleźli w gospodarstwie rozkładające się zwłoki 91-latki. - O interwencję poprosił Gminny Ośrodek Pomocy Społecznej, który chciał sprawdzić, co dzieje się ze starszą kobietą - mówi Joanna Kopeć z zamojskiej policji.
- Jeszcze tego samego dnia policjanci zatrzymali 62-latkę i jej męża do wyjaśnienia - informuje Joanna Kopeć. - Wczoraj oboje zostali przesłuchani. Z poczynionych w postępowaniu ustaleń wynika, że 62-letnia mieszkanka gm. Nielisz nie poinformowała nikogo o zgonie matki. Przez cały ten czas pobierała należną matce rentę, wyłudzając w ten sposób ponad 10 tys. złotych.
Kobieta przyznała się do zarzucanego jej czynu. Została oddana pod dozór policji: ma dwa razy w tygodniu meldować się w posterunku policji w Nieliszu. Mąż 62-latki jest w sprawie świadkiem.
Sekcja zwłok wyjaśni czas i przyczyny zgonu 91-letniej kobiety.