Już blisko 61 tysięcy mieszkańców naszego województwa zarejestrowało się jako potencjalni dawcy szpiku. To o 75 proc. więcej niż dwa lata wcześniej, a liczenie tych, którzy zarejestrowali się w 2018 r. jeszcze się nie zakończyło.
– Patrząc na tempo wzrostu, możemy przypuszczać, że ta liczba będzie znacznie większa – zaznacza Katarzyna Poniatowska z Fundacji DKMS.
Tylko w ramach studenckiego projektu Helpers’ Generation w minionym roku w regionie zarejestrowano 628 potencjalnych dawców, a w ramach innego projektu skierowanego do uczniów szkół ponadpodstawowych – kolejne 1141 osób.
– W maju 2016 roku, kiedy rozpoczynaliśmy szerzenie idei dawstwa szpiku w województwie lubelskim, w bazie było zarejestrowanych 34 750 osób. Lubelskie było trzecie od końca – wspomina Poniatowska. – Zrozumieliśmy wtedy jak wiele jest do zrobienia. Nasze działania ruszyły ze wzmożoną siłą.
W ciągu dwóch lat liczba potencjalnych dawców z naszego regionu wzrosła o 75 proc. W ubiegłym roku w województwie zanotowano też 60 rzeczywistych dawców (tych, którzy oddali szpik). To mniej niż w województwie mazowieckim (207) i śląskim (160). Łącznie (od 2009) nasze województwo ma już 224 rzeczywistych dawców.
W sumie w 2018 roku do bazy Fundacji DKMS, w której jest już 1,4 mln potencjalnych dawców szpiku, dołączyło 210 tysięcy nowych osób.