Rozmowa z dr hab. n.med. Piotrem Dziemidokiem, kierownikiem Kliniki Diabetologii Instytutu Medycyny Wsi w Lublinie.
• Jakie zagrożenia wynikają ze złej diety, w której jest nadmierna ilość cukru?
Nadmierna ilość cukrów może prowadzić do hyperinsulinemii i insulinooporności oraz otyłości szczególnie brzusznej. Z kolei te choroby zwiększają ryzyko wystąpienia cukrzycy, choroby niedokrwiennej serca i nadciśnienia tętniczego. Ostatnie z wymienionych należą do tak zwanych schorzeń cywilizacyjnych i mogą zwiększać ryzyko zgonu same w sobie oraz mogą doprowadzać do wystąpienia kolejnych powikłań zdrowotnych. Nadmierna podaż cukrów prostych jest jednym z elementów, ale nie jedynym pogorszenia się stanu zdrowia społeczeństwa.
• Jakie choroby mogą się rozwijać w związku z taką dietą i które występują najczęściej?
Według bazy danych NFZ w 2012 roku w województwie lubelskim chorowało na cukrzycę około 112 tys. osób a w całej Polsce ponad 2,2 mln osób. Sytuacja ma charakter dynamiczny i ilość przypadków będzie się prawdopodobnie zwiększała. Na świecie według oceny WHO w 2035 roku będzie chorowało ponad 600 milionów osób, przy czym trzeba powiedzieć, że WHO już parę razu musiało zweryfikować spodziewaną ilość przypadków cukrzycy, zwiększając ich oczekiwaną ilość.
• W jakim wieku są ci pacjenci i czy chorują coraz młodsi?
W Polsce zwiększa się zarówno ilość przypadków cukrzycy typu 1 jak i zaczynają występować przypadki cukrzycy typu 2, które do tej pory występowały zazwyczaj u dorosłych.
• Co można zrobić, żeby zatrzymać takie tendencje czy wprowadzenie np. podatku cukrowego coś tu zmieni?
Nie może być to jedyna działalność. Zmiana wymaga szerokiego udziału państwa także w dziedzinach edukacji i aktywności fizycznej. W przypadku szerokiej gamy działań, jako jeden z elementów, mógłby być skuteczny.