Zmarł pierwszy obywatel Francji zakażony koronawirusem - podaje Wirtualna Polska, powołując się na BFMTV oraz agencję ASP. 60-letni mężczyzna zmarł ostatniej nocy. Z kolei nagranie z pokładu samolotu, którzy przyleciał z Rzymu, opublikował były piłkarz Artur Wichniarek
O sprawie poinformował opinię publiczną Jerome Salomon, dyrektor francuskiego centrum zdrowia. Przekazał, że są trzy nowe przypadki zakażenia koronawirusem we Francji. 60-letni mężczyzna trafił do szpitala Salpetriere w Paryżu, gdzie zmarł ostatniej nocy.
Wcześniej w tym kraju był już jeden śmiertelny przypadek - dotyczył 80-letniego turysty z prowincji Hubei w Chinach.
Na świecie zakażonych jest już co najmniej 81 tys. osób. Z powodu choroby zmarły 2763 osoby. W Europie z wirusem COVID-19 zmaga się co najmniej 385 osób w 13 krajach. Portal rmf24.pl pisze, że dzisiaj potwierdzono pierwszy przypadek koronawirusa w Grecji.
Pod tym adresem można na bieżąco śledzić rozprzestrzenianie się koronawirusa z Chin.
🔴 Coronavirus: le directeur général de la Santé annonce 3 nouveaux cas confirmés en France
— BFMTV (@BFMTV) February 26, 2020
L'un des patients infectés est mort à Paris dans la nuit pic.twitter.com/4JJ6GhZwqp
Były polski piłkarz Artur Wichniarek opublikował na swoim Twitterze nagranie z pokładu samolotu, którym przyleciał z Rzymu. Na tym krótkim filmiku widać, jak po wylądowaniu w Warszawie służby medyczne badają pacjentom temperaturę.
Właśnie wylądowałem w Warszawie z Rzymu i proszę jaka profesjonalna robota. Już na pokładzie samolotu badają nam temperaturę 👏👏👏zaraz zobaczymy czy czasami zamiast studia @polsatsport nie będzie kwarantanny🤔 pic.twitter.com/0FdUjuKImU
— ArturWichniarek18 (@wichniarek18) February 26, 2020