Policjanci zatrzymali cztery osoby z okolic Białej Podlaskiej podejrzane o udział w aferze w SKOK Wołomin. Chodzi o wyłudzanie kredytów na kwotę 3 miliardów złotych.
Śledztwo prowadzi Prokuratura Okręgowa Warszawa-Praga. Zarzuty w tej sprawie usłyszało już 112 osób.
W poniedziałek policjanci zatrzymali kolejne cztery osoby. Tego samego dnia Waldemar J., Jarosław J., Zbigniew F. oraz Dariusz M. usłyszeli prokuratorskie zarzuty. Dotyczą one posługiwania się nierzetelnymi dokumentami oraz oświadczeniami dotyczącymi sytuacji majątkowej.
Zdaniem śledczych, podejrzani ułatwili innym osobom wyłudzenie kredytów ze SKOK Wołomin. Ich wartość obliczana jest na 3,75 mln zł. Posługiwali się dokumentami dotyczącymi rzekomego zatrudnienia w tej samej firmie.
Kredyty udzielone przez SKOK Wołomin były zabezpieczone hipotecznie działkami należącymi do jednej osoby, na której konto przelano później pieniądze z kredytów.
Podejrzani z Białej Podlaskiej i okolic przyznali się do winy i składali wyjaśnienia. Wszyscy są pod dozorem policji.
Warszawska prokuratura nadal bada dokumentację finansową, dotyczącą kilkuset kredytobiorców.