Dwaj nastolatkowie przyjechali do Zamościa zwiedzić tamtejsze zoo. I nie przeszkadzało im, że było ono zamknięte.
W sobotę po południu dyżurny zamojskiej komendy otrzymał zgłoszenie o dwóch osobach, które weszły na teren ogrodu zoologicznego, gdy ten był zamknięty dla zwiedzających. Okazało się, że 17-latek z powiatu chełmskiego i 19-latek z powiatu świdnickiego do Zamościa przyjechali z grupą kolegów. Celem ich wycieczki było tamtejsze zoo.
- Kiedy dowiedzieli się, że ogród jest zamknięty, postanowili mimo wszystko pospacerować po jego terenie. W tym celu przeskoczyli przez ogrodzenie, przy okazji uszkadzając jeden z paneli – mówi asp. Dorota Krukowska-Bubiło z Komendy Miejskiej Policji w Zamościu.
Badanie trzeźwości wykazało, że wcześniej obaj nastolatkowe spożywali alkohol. Młodszego z nich z komendy odebrał opiekun. Chłopakiem zajmie się sąd rodzinny. 19-latek odpowie za uszkodzenie ogrodzenia. Przedstawiciel ogrodu zoologicznego straty wycenił na ok. 300 zł.