Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
– Pieniądze z kolejnego finału WOŚP pójdą na leczenie trwałych uszkodzeń płuc wywołanych przez COVID – zapowiedział Jurek Owsiak. Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy zagra już za trzy miesiące. 32. Finał odbędzie się 28 stycznia 2024 roku na błoniach Stadionu Narodowego.
– Tym razem zebrane pieniądze zostaną przeznaczone na zakup sprzętu dla oddziałów pulmonologicznych,15 dziecięcych i 49 dla dorosłych – poinformował pomysłodawca i organizator corocznego finału WOŚP. W rozmowie z TVN 24 Jurek Owsiak dodał, że chodzi przede wszystkim o skuteczne leczenie pacjentów, którzy po zakażeniu koronawirusem cierpią na przewlekłe schorzenia układu oddechowego, choć urządzenia diagnostyczne, jakich zakup planuje Orkiestra, pomogą też diagnozować inne choroby, w tym mukowiscydozę.
>>>>>WOŚP 2023. Podano ostateczny wynik zbiórki. „Jesteście niesamowici”
– Plan jest taki, aby kupić bardzo dużo sprzętu diagnostycznego: usg, rentgeny i tomografy. To wszystko, co powinno być dostępne w każdej chwili, aby ta diagnoza była jak najszybsza – powiedział Jurek Owsiak. – Kupimy sprzęt, który pozwoli wydłużyć życie polskiego pacjenta o 10-15 lat – dodał.
>>>>>Orkiestra pomogła jego córce więc on pomaga Orkiestrze "Czy pan jest katolikiem?!"
