Dodatkowe 6 milionów złotych będzie kosztował miasto remont 8 kilometrów ul. Rejowieckiej. Chełm da też wykonawcy więcej czasu, bo aż do 31 października 2021 roku.
To główne punkty porozumienia, jakie magistrat zamierza zawrzeć z Budimexem.
4 grudnia, na specjalnej sesji Rady Miasta, przeważającą ilością głosów warunki ugody przyjęli chełmscy radni i w uchwale upoważnili prezydenta Jakuba Banaszka do zawarcia przed sądem ugody. A to oznacza, że po miesiącach przepychanek i żonglerki dokumentami, przebudowa drogi krajowej nr 12 na terenie Chełma, czyli ulicy Rejowieckiej i fragmentu ul. Okszowskiej dojdzie do skutku. A to niezwykle ważne zarówno dla prezydenta, który zapewniał, że doprowadzi projekt do końca, jak i mieszkańców, którzy remontu zdewastowanej drogi nie mogą się doczekać.
Firma Budimex nie chciała komentować wyników negocjacji.
Sprawa stanęła na ostrzu noża w lipcu 2019 roku, kiedy to w 4 dni po przekazaniu Budimexowi placu budowy, firma ogłosiła, że odstępuje od projektu. Terminy i tak były już przekroczone – według umowy przebudowa miała się zakończyć jeszcze w sierpniu 2020 roku. Budimex zażądał dodatkowych pieniędzy, obok spornych 12 mln zł za podwyższenie standardu drogi. Chodziło o ponad 11 mln zł tytułem kary umownej za zerwanie umowy z winy zamawiającego.
Ostatecznie strony wspólnie zwróciły się o przeprowadzenie mediacji przed Prokuratorią Generalną Rzeczpospolitej Polskiej, ale negocjacje trwały nadal.
6 mln zł, jakie miasto zamierza dołożyć do inwestycji, pójdzie na rozszerzenie zamówienia o 470-metrowy odcinek tzw. Starej Okszowskiej. Istotną zmiana jest też wydłużenie terminu do 31 października 2021 r. Inżynier kontraktu uznał, iż obliczony na 22 miesięcy termin jest możliwy do wykonania. Projekt zostanie „odchudzony” – będzie mniej ekranów akustycznych, przeprojektowane zostanie skrzyżowanie z ul. Chemiczną.