Przez ostatnie dwa dni zamojscy policjanci mieli pełne ręce roboty. Drogo kosztowała podróż kierowców i hulajnogistów podczas kontroli drogowej.
W środę (14 sierpnia) zamojscy policjanci na drogach powiatu prowadzili kontrolne pomiary prędkości pojazdów. Funkcjonariusze ujawnili kilkanaście przekroczeń prędkości w terenie zabudowanym.
– Trzem kierowcom, którzy rażąco naruszyli obowiązujące przepisy i przekroczyli dopuszczalną prędkości o ponad 50 km/h, zatrzymali prawo jazdy – informuje aspirant sztabowa Dorota Krukowska-Bubiło z zamojskiej policji.
Pierwszy kierowca został złapany na dk 74 w miejscowości Gorajec Zastawie. 44-letni kierowca mercedesa poruszał się z prędkością 109 km/h. natomiast w miejscowości Łabunie, 45-letni mieszkaniec Biłgoraja jechał 103 km/h. ostatni rekordzista – 60-latek z Tomaszowa Lubelskiego przekroczył dozwoloną prędkość o 55 km/h.
– Kierujący stracili prawo jazdy i zostali ukarani mandatami w kwotach po 1500 złotych, a na ich konta przybyło po 13 punktów karnych – dodaje Krukowska-Bubiło.
Policja przypomina: Za pierwszym razem, gdy kierowca przekroczy dopuszczalną w terenie zabudowanym prędkość o ponad 50 km/h, zatrzymanie prawa jazdy następuje na okres 3 miesięcy. Jeśli mimo to kierowca dalej będzie prowadzić auto bez uprawnień i zostanie zatrzymany, ten okres przedłuży się do 6 miesięcy. Natomiast kolejna „wpadka” bez prawa jazdy zakończy się cofnięciem uprawnień i koniecznością ponownego zdawania egzaminu.
Natomiast mandaty na kwotę 9,5 tys. zł powędrowały do zamojskich hulajnogistów. W czwartek (15 sierpnia) po godzinie 23 zamojscy policjanci zatrzymali do kontroli kierowców hulajnóg, którzy poruszali się ulicą Piłsudskiego.
– Okazało się, że 27-latek z powiatu kłobuckiego miał ponad 1,3 promila alkoholu, jego rówieśnik z Opola ponad 0,7 promila, a 23-letni częstochowianin ponad 0,5 promila – informuje asp. szt. Krukowska-Bubiło.
Trójka mężczyzn została ukarana mandatami w wysokości po 2,5 tys. zł każdy.
Pół godziny później do podobnej sytuacji doszło na ulicy Akademickiej. 17-latek z Zamościa podróżował hulajnogą będąc pod wpływem alkoholu. Podobnie było z 18-latkiem zatrzymanym kilka minut po północy. Obaj mężczyźni zostali ukarani mandatami w wysokości tysiąca złotych.
– Pamiętajmy, że kierujących hulajnogami elektrycznymi również obowiązują przepisy ruchu drogowego, które zakazują kierowania tego typu pojazdami w stanie nietrzeźwości lub w stanie po użyciu alkoholu. Za złamanie tych zakazów grozi kara aresztu lub grzywny w wysokości nie niższej niż odpowiednio 2500 złotych lub 1000 złotych – dodaje Krukowska-Bubiło.