![AdBlock](https://cdn01.dziennikwschodni.pl/media/user/adblock-logos.png)
![](https://cdn01.dziennikwschodni.pl/media/news/2024/2024-11/065f73c95f4e580c008655f686cc1b93_std_crd_830.jpg)
Apelacje odrzucone. Urzędnicy i biznesmeni z Białej Podlaskiej zostali prawomocnie skazani w aferze przetargowej. Sąd Okręgowy w Lublinie podtrzymał właśnie wyrok bialskiego wymiaru sprawiedliwości.
![AdBlock](https://cdn01.dziennikwschodni.pl/media/user/adblock-logos.png)
Pierwsza rozprawa apelacyjna odbyła się na początku listopada, ale sąd odroczył ogłoszenie wyroku „z uwagi na zawiły charakter sprawy”. 26 listopada stało się już jasne, że apelacje wniesione przez prokuratura i obrońców oskarżonych zostały odrzucone. A to oznacza, że biznesmeni i urzędnicy z Białej Podlaskiej zamieszani w aferę przetargową są już prawomocnie skazani.
Przypomnijmy: proceder w kwietniu 2021 roku ujawniło Centralne Biuro Antykorupcyjne. Trzech urzędników, inspektor z Urzędu Miasta oraz dwóch z Urzędu Gminy, w tym były zastępca wójta Adam O., miało kontaktować się z bialskimi przedsiębiorcami z branży budowlanej, Bogdanem S. i Wiesławem H. Ta wymiana informacji ułatwiała wygrywanie przetargów na inwestycje drogowe w mieście i gminie. Żaden z nich nie przyznawał się do winy.
W listopadzie ubiegłego roku Sąd Rejonowy w Białej Podlaskiej skazał wszystkich oskarżonych na rok więzienia w zawieszeniu na trzy lata i wymierzył im dotkliwe grzywny. Najwięcej, bo 100 tys. zł ma zapłacić Władysław S., wieloletni urzędnik z bialskiego ratusza. Do tego jeszcze 20 tys. zł tytułem opłaty sądowej. Przetargi, o których mowa w wyroku dotyczyły budowy ścieżki rowerowej i chodników przy ulicy Sidorskiej, ulicy Armii Krajowej oraz przebudowy Warszawskiej. Dzięki uzgodnieniom z przedsiębiorcą Wiesławem H., jego firma te przetargi wygrywała. Poza tym, sąd podzielił zarzuty prokuratury dotyczące przyjęcia przez miejskiego urzędnika korzyści majątkowej (1 tys. zł) od Wiesława H. w postaci specjalistycznych prac ziemnych na jego prywatnej działce.
Z kolei, grzywna dla Adama O. byłego zastępcy wójta gminy jest niższa i wynosi 30 tys. zł (plus 6 tys. zł opłaty sądowej). Przy tym ma zakaz zajmowania stanowisk w administracji publicznej przez 2 lata. Identyczną karę sędzia wymierzyła inspektorowi Grzegorzowi G. Zaś, biznesmen Wiesław H. został obciążony 100 tys. zł grzywny (plus 20 tys. zł opłaty sądowej). A drugi przedsiębiorca Bogdan S. do zapłaty ma 50 tys. zł (plus 10 tys. zł opłaty sądowej).
Kluczowym dowodem były zarejestrowane przez CBA rozmowy telefoniczne pomiędzy oskarżonymi, a także wiadomości e–mailowe. –W trakcie rozmów dochodziło do nieformalnych ustaleń odnoszących się do projektów drogowych – relacjonowała przy odczytywaniu wyroku sędzia Marta Załęska. Wskazała jednocześnie, że takie zachowanie naruszało zapisy m.in. ustawy o prawie do zamówień publicznych. W jej ocenie, urzędnicy przekroczyli swoje uprawnienia.
Obrońca Adama O. od początku nie zgadzał się z zarzutami dla swojego klienta. – W moim przekonaniu naruszenia prawa nie było, bo każdy mógł uzyskać informacje o kosztorysach wnioskując o dostęp do informacji publicznej – tłumaczył mecenas Przemysław Bałut.
Od wyroku Sądu Okręgowego już nie można się odwołać.
![e-Wydanie](https://cdn01.dziennikwschodni.pl/media/public/dziennikwschodni.pl/e-wydanie-artykul.png)