Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
(Materiał nadesłany)
Na ulicy Klonowej samochód uszkodził latarnię - piszą mieszkańcy okolicznych domów, którzy przysłali nam dziś zdjęcia. Przekonują, że okolica jest niebezpieczna dla pieszych.
- Dziś na ulicy Klonowej w Świdniku, w pobliżu skrzyżowania z ulicą Ratajczaka mieszkańcy zauważyli niezabezpieczone przewody elektryczne na chodniku. Przewody wystawały z uszkodzonej latarni ulicznej - opisują zdarzenie autorzy informacji, którą otrzymaliśmy na Alarm24.
Mieszkańcy powiadomili policję. - Od funkcjonariuszy dowiedzieliśmy się, że w nocy samochód nie wyrobił się na zakręcie i z dużą prędkością uderzył w 10 metrową latarnię - tłumaczą mieszkańcy ulicy Klonowej. - Szczęśliwie nikt nie przechodził w tym czasie w tym miejscu.
Mieszkańcy powiadomili policję. - Od funkcjonariuszy dowiedzieliśmy się, że w nocy samochód nie wyrobił się na zakręcie i z dużą prędkością uderzył w 10 metrową latarnię - tłumaczą mieszkańcy ulicy Klonowej. - Szczęśliwie nikt nie przechodził w tym czasie w tym miejscu.
Ich zdaniem na ulicy jest niebezpiecznie. - Problem jest zgłaszany burmistrzowi notorycznie od listopada 2010 roku. - piszą mieszkańcy. - Niestety władze miasta uważają inaczej.
