Poniedziałek
Palikot. W interesie Kościoła jest, żeby PO "wykończyła” szefa Radia Maryja - stwierdził na swoim blogu poseł Janusz Palikot. I dodał skromnie, że jest to nawet w "interesie” Pana Boga!
Rzecznik Wszechmogącego?
Wtorek
Znowu Palikot. Pan poseł pochwalił się na swoim blogu także tym, co było u niego na stole. "Zaczęliśmy od cebuli w oleju lnianym świeżo tłoczonym, podanej na czarnym chlebie, do tego kieliszek wódki, polskiej oczywiście”. Potem były śledzie "na dwa sposoby”. Później karp, po chwili szczupak. "Przy karpiu przeszliśmy na wino białe; najpierw z małej piwnicy Dorigio wino Ronc di Juri, później tofiowe Torcceli”. A dalej: Chianti od Bran Caia z 2004, burgund Gevrey Chambertin z 1999, calvados…
Ech, te tradycyjne, polskie wigilie…
Środa
Boże Narodzenie. Do mieszkańca domu przy al. Kraśnickiej w Lublinie zapukali kolędnicy. Śpiewając kolędy rozejrzeli się po pokojach i w takt "Cichej nocy” ograbili gospodarza. Zwędzili mu portfel z dokumentami i odtwarzacz MP3.
Ksiądz po kolędzie może już do tego pana nie pukać.
Czwartek
Komendant Pędziwiatr. Andrzej Kowalski, komendant I Komisariatu w Lublinie, po krótkim pieszym pościgu dopędził na ulicy złodzieja, który ukradł antenę z zaparkowanego auta.
I po co policjantom samochody, skorą mogą na piechotę?
.
Piątek
Fachowiec. Bolesław Borysiuk, były szef lubelskiej Samoobrony, po przegranych wyborach do Sejmu znalazł dobrze płatne, choć mało określone zajęcie w telewizji publicznej. Robotę zaproponował mu ponoć sam prezes Andrzej Urbański. Jako zwolennika PiS ujęła go zapewne medialna przeszłość Borysiuka, który w latach 80. przez półtora roku był wicenaczelnym tygodnika "Rzeczywistość” - organu "betonowej” frakcji w Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej.
Beton mocno trzyma