Nasz subiektywny przegląd wydarzeń tygodnia. Z przymrużeniem oka.
Gwizdać każdy może. Złodziei było czterech. Wpadli, bo po akcji gwizdali, żeby się odnaleźć. Pomysł podchwycili policjanci. Zaczaili się w ciemnym miejscu i też zaczęli gwizdać. I to był strzał w dziesiątkę – rabusie meldowali się przed mundurowymi jak dobrze wytresowane owczarki.
Następny etap tresury: aportowanie złodziejskich fantów.
Okradli zaparkowane samochody. Wpadli przez gwizdanie
Wtorek
Stosunki małżeńskie. Mąż – wójt. Żona – dyrektor Gminnego Ośrodka Kultury, ale oficjalnie podlega zastępcy wójta. Pracują tak od… 17 lat. Sprawę zbada CBA i urzędnicy wojewody, choć z góry wiadomo, że to nie złamanie prawa, lecz jego obejście.
Jak to u nas...
Batorz: Mąż – wójt. Żona – dyrektor Gminnego Ośrodka Kultury
Środa
Lot po kieszeni. Już dwóch tzw. tanich przewoźników chce latać w świat z lubelskiego lotniska. Jak wiadomo, tani przewoźnicy charakteryzują się tym, że sprzedają głównie drogie bilety na loty w standardzie pekaesu.
Ale jest nadzieja, że na miejsca stojące bilety będą nieco tańsze.
Kolejne linie na lotnisku Lublin: Eurolot i Lufthansa (wideo)
Niezła sztuka. Już reżyser Bareja w filmie "Miś” przestrzegał przed kontaktami z teatrem. Jak to jest groźne przekonał się w Lublinie pijany kierowca chevroleta, który podczas pokonywania zakrętu roztrzaskał się o ścianę przybytku Melpomeny. Gwałtowny kontakt z wysoką kulturą dosłownie zmiażdżył samochód. Ale nic to – auto panu kierowcy i tak nie będzie potrzebne przez dłuższy czas.
A my byśmy dali kierowcy medal "Zasłużony dla kultury”. To przecież dzięki niemu w dniu wypadku o teatrze napisali wszyscy.
Pijany kierowca wjechał w budynek Teatru Osterwy (zdjęcia, wideo)
Palma Tygodnia
Widzę ciemność. Lublin buduje nową ścieżkę rowerową koło zalewu. Będą drogie bajery – zadbano nawet o wyświetlacz pokazujący temperaturę wody i powietrza. Niestety, zapomniano o latarniach.
No to jednak wyświetlacz z temperaturą wody jest jak najbardziej potrzebny.
Nowa ścieżka rowerowa koło zalewu. Będą wyświetlacze, ale zapomnieli o latarniach