Po średnio udanej inauguracji sezonu przy Al. Zygmuntowskich nie ma już śladu. W drugim meczu lublinianie w pełni zrehabilitowali się w oczach swoich kibiców za remis z Olimpią Zambrów i rozbili ekipę Stali Stalowa Wola 4:0
Gospodarze, którzy w ub. sezonie dwukrotnie przegrali ze Stalą, teraz pokazali zespołowi ze Stalowej Woli, kto rządzi na boisku.
"Żółto-biało-niebiescy” od początku spotkania ruszyli do zdecydowanych ataków i opłaciło się. Już w 6 min objęli prowadzenie. Piłkę dośrodkował Damian Kądzior, a głową do siatki wpakował ją Kacper Wróblewski.
To był dopiero początek, bo lublinianie z miejsca poszli za ciosem. W 25 min niewiele do szczęścia zabrakło Igorowi Migalewskiemu. Po strzale Ukraińca z dystansu piłka trafiła w słupek.
Co się jednak odwlecze, to w myśl przysłowia nie uciecze. Chwilę później akcję całej drużyny wykończył Kądzior i było 2:0. Do końca pierwszej połowy nic się już nie zmieniło. Przez większą część drugiej rezultat też był taki sam. Dopiero w końcówce Motor znów dał o sobie znać.
W roli głównej wystąpił rezerwowy Konrad Wrzesiński. 19-latek najpierw skorzystał z błędu defensywy "Stalówki” zdobywając gola na 3:0, a potem ustalił wynik meczu dobijając gości czwartym golem.
W lubelskiej drużynie zadebiutowali w sobotę trzej nowi piłkarze, potwierdzeni do gry w ub. tygodniu: Denis Mooy, Damian Jaroń i Patryk Koziara. Ten pierwszy wszedł na boisko w miejsce kontuzjowanego Ivana Udarevicia. Urazu nabawił się też Igor Migalewski, ale obaj zawodnicy powinni być gotowi do występu w kolejnym spotkaniu.
Dzięki wygranej Motor awansował na drugie miejsce w tabeli. W następnej kolejce też ma spore szanse na trzy punkty, bo zmierzy się na wyjeździe z Garbarnią Kraków, która przegrała oba swoje dotychczasowe spotkania po 0:3.
Motor Lublin - Stal Stalowa Wola 4:0 (2:0)
Bramki: Wróblewski (6), Koziara (26), Wrzesiński (81, 90).
Motor: Lipiec - Wróblewski, Karwan, Udarević (40 Mooy), Falisiewicz, Ptaszyński, Koziara, Jaroń (67 Wrzesiński), Sedlewski, Kądzior, Migalewski (28 Broź).
Stal: Wietecha - Czarny, Sikorski, Łanucha (59 Kantor), Bartkiewicz, Argasiński, Mikołajczak, Bogacz, Komada (77 Tur), Reiman, Fabianowski.
Żółte kartki: Wróblewski, Koziara, Karwan, Ptaszyński - Komada, Reiman, Mikołajczak.