Piłkarzy Motoru czeka w sobotę 26. mecz tego sezonu. Do Lublina zawita Znicz Pruszków, który z dorobkiem 40 punktów zajmuje trzecie miejsce w tabeli. Podopieczni trenera Modesta Boguszewskiego są na szóstej pozycji, ale mają tylko dwa „oczka” mniej od swojego rywala.
Powód? Nadzieja, że to miejsce zagwarantuje awans na zaplecze T-Mobile Ekstraklasy. Będzie tak jeśli PZPN nie przyzna licencji któremuś z obecnych I-ligowców lub też beniaminkom.
Dlatego stawką meczu ze Zniczem jest więc przysłowiowe sześć punktów. Nadzieję na korzystny wynik daje sytuacja kadrowa Motoru. Żaden z piłkarzy nie musi pauzować za kartki, nikt nie narzeka też na kontuzje, łącznie z Piotrem Prędotą, który w derbowym meczu w Puławach opuścił boisko już w 34 min z powodu drobnego urazu.
Lublinianie liczą na trzy punkty. Chcą przy okazji wziąć rewanż za jesienną porażkę w Pruszkowie aż 1:4. W tamtym meczu hat-trickiem popisał się Paweł Bylak, a honorową bramkę Motoru strzelił Aleksander Temeriwski, którego dziś już nie ma w klubie z Al. Zygmuntowskich.
Początek meczu o godz. 17. Pierwsze kasy biletowe na stadionie zostaną otwarte już o godz. 11. Wejściówki na sektory A i C będzie można kupić wówczas w tzw. blaszaku. Z kolei o godz. 15, w kasach od strony Bystrzycy, ruszy sprzedaż biletów na sektor C. Na mecz ze Zniczem Motor przygotował nagrody dla 6 osób, które mają urodziny 5 maja i jako pierwsze zgłoszą się w przerwie do kabiny spikera z dowodem osobistym.
– Do wygrania są kupony na godzinę gry w kręgle i w bilard w Fantasy Parku w Centrum Handlowym Plaza – informuje Agnieszka Kwiatkowska, rzecznik Motoru. – Kupony można wykorzystać od poniedziałku do niedzieli, do godziny 18. Zapraszamy wszystkich solenizantów do zabawy – dodaje.
Inny II-ligowiec z Lubelszczyzny – Wisła Puławy – w tej kolejce pauzuje. Następna seria gier już w środę, 9 maja. Motor zmierzy się na wyjeździe ze Stalą Stalowa Wola (godz. 17), a Wisła u siebie o 20 z Resovią Rzeszów.