Ważne trzy punkty zdobył w piątek Motor Lublin. Piłkarze Roberta Kasperczyka pokonali na wyjeździe przedostatni w tabeli Świt Nowy Dwór Mazowiecki 3:2.
Jako pierwsi na listę strzelców wpisali się goście za sprawą Damiana Jaronia, który trafił do siatki w czwartej minucie. 180 sekund później było 1:1.
Motor nie załamał się szybko straconą bramką i ponownie wyszedł na prowadzenie po celnym strzale Konrada Wrzesińskiego.
Świt jeszcze raz zdołał jednak odpowiedzieć. Tym razem dzięki efektownej przewrotce Szymona Kiwały.
Kiedy wydawało się, że pierwsza połowa zakończy się remisem 2:2 dał o sobie znać Maciej Tataj. I to doświadczony napastnik ustalił wynik na 2:3.
Po przerwie sytuacji było znacznie mniej. W samej końcówce doskonałą okazję miał Mateusz Zawiska, ale spudłował z kilku metrów. I ostatecznie ekipie z Lublina udało się dowieźć korzystny rezultat do końcowego gwizdka.
Świt Nowy Dwór Mazowiecki - Motor Lublin 2:3 (2:3)
Bramki: Zawiska (7), Kiwała (33) - Jaroń (4), Wrzesiński (26), Tataj (45).
Świt: Domżał - Szabat, Drwęcki, Melao, Maślanka - Szczepański, Sosnowski, Grzelak, Kiwała - Zawiska, Melon.
Motor: Lipiec - Karwan, Udarević, Wrzesiński, Koziara, Gamla (46 Ptaszyński), Jaroń, Orzędowski, Kądzior, (62 Migalewski) Tataj, Broź.