Ustawienie 14,5 km ekranów akustycznych, przesadzenie kilkunastu chronionych krzewów i nasadzenie roślin odpornych na zanieczyszczenie. Takie wymogi nakłada na drogowców decyzja środowiskowa dla północno-zachodniego odcinka obwodnicy Lublina.
- Do nabycia pozostało mniej niż 30 proc. nieruchomości - mówi Krzysztof Nalewajko, rzecznik prasowy lubelskiego oddziału Głównej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad.
Kiedy decyzja się uprawomocni, rozpoczną się kolejne procedury. - Po uzyskaniu pozwolenia na budowę w pierwszej połowie 2011 roku planujemy ogłosić przetarg na budowę - tłumaczy Nalewajko.
Sama budowa ponad 10,3 km trasy pomiędzy węzłami Dąbrowica i Konopnica rozpocznie się na przełomie trzeciego i czwartego kwartału 2011 roku.
Obwodnica nie koliduje z żadnymi obszarami chronionymi przyrodniczo. Potrzebna będzie tylko wycinka dwóch fragmentów lasu, w tym 10 hektarów w Konopnicy. Są to jednak drzewa niskiej lub bardzo niskiej wartości ze względu na bliskie sąsiedztwo ruchliwej drogi do Kraśnika.
A co z innymi inwestycjami drogowymi w woj. lubelskim?
- Składamy właśnie wniosek o wydanie decyzji środowiskowej dla drugiego etapu obwodnicy Puław - mówi Janusz Wojtowicz, dyrektor lubelskiego oddziału GDDKiA. - Na przełomie marca i kwietnia w Regionalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska złożymy komplet wniosków dla drogi S17, od granicy z województwem mazowieckim aż do Hrebennego, w tym także dla obwodnicy Lublina.
Drogowcy są także coraz bliżej sfinalizowania budowy obwodnicy Kraśnika. - Nie wpłynął żaden protest. Z podpisaniem umowy firmą Budimex Dromex musimy jedynie poczekać na wynik obowiązkowej kontroli prezesa Urzędu Zamówień Publicznych - dodaje dyr. Wójtowicz.