"Płyniemy ku Europie” - to akcja informacyjna adresowana do licealistów, uczniów z niezamożnych rodzin.
Uczestnictwo w niej daje szansę młodym wzięcia udziału w 7-10-dniowych rejsach na jednym z trzech morskich żaglowców (m.in. "Chopin” i "Pogoria”) do jednego z krajów europejskich. Daje też szansę przeżycia niezapomnianych chwil, sprawdzenia swoich sił i wytrzymałości podczas codziennych obowiązków na pokładzie żaglowca, nawiązania nowych przyjaźni, zdobycia doświadczeń, odkrycia nieznanych pasji i doznań.
Zasady kwalifikacji
W 7-10-dniowych rejsach przewidziano ok. 350 miejsc. W razie większej liczby zakwalifikowanych uczestników, mogą oni być wyłaniani przez szkołę drogą losowania. Ale zważywszy, że w liceach w całej Polsce kształci się ok. 1,5 miliona uczniów w wieku 16-17 lat, wyłonienie spośród nich 350 osób nie będzie takie proste.
- Jednak ci, którzy się zakwalifikują i popłyną żaglowcem- podkreśla Jolanta Kwaśniewska - zobaczą na własne oczy, jak ta Europa naprawdę wygląda z bliska.
Nowe spojrzenie na Europę
- Młody człowiek jest najlepszym obserwatorem rzeczywistości, otaczającego świata - twierdzi kpt. Krzysztof Baranowski - więc będzie miał okazję przyjrzeć się naszym sąsiadom z bliska i porównać życie w Polsce i gdzie indziej. Jak myślę w pierwszej kolejności popłyniemy do Kopenhagi, miasta - symbolu, gdzie ważyły się nasze polskie losy. Mamy też na uwadze porty w Niemczech, Brukseli, Anglii... Jednym słowem akcja "Płyniemy ku Europie” ma przybliżyć młodzieży jednoczącą się Europę.
Do liceów w całej Polsce
W dobrym momencie
- Jeśli o mnie chodzi - dodaje Jolanta Kwaśniewska to popieram integrację z UE,- bo to jedyna szansa i droga dla Polski. Nie możemy przecież pozostawać na peryferiach Europy.