Motor Lublin pokonał w środę na wyjeździe Świt Nowy Dwór Mazowiecki 1:0.
Na Mazowsze, dopingować "żółto-biało-niebieskich”, pojechało 226 kibiców z Lublina. Na miejscu zostali poddani szczegółowej kontroli przez ochronę meczu, która na stadion wpuszczała ich przez… całą pierwszą połowę.
Dlatego gola dającego prowadzenie Motorowi widziała zaledwie garstka z nich. A najlepszy snajper lublinian w 17 min znalazł się sam na sam z bramkarzem Świtu i nie zmarnował okazji. Piłka po lekkim strzale powoli toczyła się po grząskiej murawie, ale ostatecznie wylądowała w siatce.
W pierwszej połowie lublinianie grali uważnie w obronie dlatego Świt nie zagroził poważnie bramce Mateusza Oszusta. W drugiej odsłonie gospodarze byli nieporadni w ataku.
Motor zaś nie kwapił się do tego żeby dobić rywali. Miał co prawda kilka rzutów rożnych, które wykonywał Rafał Niżnik, ale nic z nich nie wynikało. Na pierwszy plan wysunęli się za to lubelscy kibice, którzy swoją obecność na stadionie zaznaczyli odpalaniem petard, przez co spiker musiał ich kilka razy upominać.
Do końca nic się już nie zmieniło i lublinianie powtórzyli wynik z ostatniego wyjazdu do Stalowej Woli.
Dzięki wygranej Motor awansował na czwarte miejsce w tabeli i ma tyle samo punktów co trzeci Znicz. Lublinianie są niżej, bo przegrali oba mecze z pruszkowianami. Z kolei Migalewski umocnił się na czele klasyfikacji najlepszych strzelców II ligi, gr. wschodniej. Środowe trafienie było już jego czternastym w tym sezonie.
W tej kolejce Motor pauzuje. Ostatni mecz sezonu rozegra przy Al. Zygmuntowskich 26 maja, z Resovią.
Świt Nowy Dwór Mazowiecki – Motor Lublin 0:1 (0:1)
Bramka: Migalewski (17).
Świt: Bigajski – Krzymiński, Kamiński, Sosnowski, Makowski, Enow (73 Zawiska), Bajera, Zjawiński, Obem (58 Grzelak), Świderski (46 Siwek), Kimura (75 Pręgowski).
Motor: Oszust – Pyda, Karwan, Ptaszyński, Dikij, Kursa (82 Batata), Czułowski, Niżnik, Popławski, Prędota (90 Młynarski), Migalewski.
Sędziował: Paweł Malec (Łódź). Widzów: 400.