Zapraszany do głosowania na najciekawsze wydarzenie mijającego roku. Do wyboru jest 10 kandydatur w każdej z kategorii. Codziennie prezentujemy jeden nominowany HIT i KIT. Na głosy czekamy do 31 grudnia do godz. 13. Rozstrzygnięcie 3 stycznia 2012 r.
Mucha, posłanka PO, jest pierwszym od czterech lat ministrem z Lublina. – Doktorat z ekonomiki zdrowia, bezbłędny angielski, mocny status polityczny, świetny wynik w wyborach. Powiedziałbym też, że talent komunikacyjny – takie zalety lubelskiej polityk wyliczył Donald Tusk, tłumacząc, dlaczego wybrał ją na minister sportu. Mucha miała najlepszy wynik ze wszystkich kandydatów w sejmowych wyborach w naszym województwie. Zagłosowało na nią ponad 45 tys. osób. Nie była wcześniej kojarzona ze sportem. Zajmowała się służbą zdrowia, bioetyką, prawami zwierząt i parytetem wyborczym dla kobiet.
Magdalena Gąsior-Marek (PO) zasłynęła wręczeniem w Sejmie bukietu róż ministrowi infrastruktury Cezaremu Grabarczykowi. Chwilę wcześniej posłowie koalicji PO-PSL wybronili go przed odwołaniem za chaos na kolei. Na dodatek Grabarczyk był postrzegany jako minister, któremu nie zależy na budowie ekspresówki z Lublina do Warszawy. – Dwie posłanki, które przybiegły z kwiatami wykazały się kompletnym brakiem wyczucia sytuacji. To była oczywista niezręczność, taka aż prowokacyjna wobec ludzi – komentował premier Tusk. Gąsior–Marek tłumaczyła, że do kwiatów została oddelegowana przez władze klubu. Do posłanki przylgnął przydomek "bukietowa”, ale znalazła się wśród współpracowników Grabarczyka i dostała pierwsze miejsce na liście wyborczej lubelskiej PO.
Hity i Kity 2011 - pełna lista