Piłkarze Motoru Lublin powoli stają się specjalistami od remisów. Tym razem, po raz piąty w rundzie wiosennej podopieczni trenera Ryszarda Kuźmy jeden punkt wywalczyli w Pruszkowie (0:0).
Co więcej "żółto-biało-niebiescy" pokazali się w Pruszkowie z bardzo dobrej strony, bo stworzyli sobie kilka ciekawych sytuacji i przy odrobinie szcęścia mogli pokusić się przynajmniej o jedno trafienie.
Dobre okazje na gole zmarnowali Kamilowie: Król i Oziemczuk oraz Michał Maciejewski, któremu po strzale głową zabrakło naprawde niewiele. Ponadto kilka razy podopieczni Kuźmy próbowali szcęścia strzałami z dystansu.
Gospodarze na dobrą sprawę zdecydowanie przeważali dopiero w samej końcówce sobotnich zawodów. Jak zwykle w tym sezonie na posterunku był jednak Przemysław Mierzwa.
Znicz Pruszków - Motor Lublin 0:0
Motor: Mierzwa - Falisiewicz, Ptaszyński, Maciejewski, Misztal, Oziemczuk (85 Dykij), Syroka, Żmuda, R. Król (89 Drej), Niedziela (77 Piotrowicz), K. Król.
Żółte kartki: Florian, Feliksiak (Znicz) - Niedziela, R. Król, Drej (Motor).
Sędziuje: Tomasz Musiał (Kraków).