Krajowy Rejestr Długów to najdłużej działające polskie biuro informacji gospodarczej. Jakie dane gromadzi KRD? W jaki sposób przyczynia się do oceny zdolności kredytowej? Jakie są powody trafienia na “czarną listę” dłużników? Dowiesz się tego z naszego tekstu.
Do czego służy KRD?
Podstawową funkcją Krajowego Rejestru Długów jest udostępnianie danych dotyczących sytuacji finansowej firm oraz, od kilku lat, również konsumentów indywidualnych. Po informacje zamieszczone w rejestrze sięgają zarówno banki, aby sprawdzić kredytobiorcę, jak i kontrahenci chcący uniknąć współpracy z nieuczciwymi przedsiębiorstwami. W KRD, na wniosek wierzyciela, zapisane zostają niespłacone zobowiązania finansowe, z uregulowaniem których dłużnik zwleka powyżej 60 dni.
Kto trafia do rejestru dłużników?
W przypadku konsumentów indywidualnych kwota zadłużenia kwalifikująca do wpisu w rejestrze wynosi już 200 zł, natomiast przedsiębiorcy trafiają na listę dłużników, jeżeli ich zobowiązanie przekracza 500 zł. Te relatywnie niewysokie kwoty mogą stać się przyczyną odmowy udzielenia kredytu mieszkaniowego na kilkaset tysięcy złotych, pożyczki gotówkowej w wysokości kilkuset złotych, a nawet ratalnego zakupu sprzętu AGD czy RTV. Zostały ustalone na takim poziomie, aby zniechęcić do przekraczania wyznaczonego terminu spłaty - windykacja długów bywa długa, skomplikowana i często nieskuteczna, dlatego lepiej wcześniej motywować potencjalnych dłużników.
Miej kontrolę nad swoją historią kredytową
Z pewnością warto sprawdzić informacje na swój temat zawarte w raporcie KRD przed rozpoczęciem starania się o kredyt bankowy. Wyprzedzisz tym samym instytucję finansową, która będzie zajmować się Twoim wnioskiem o kredyt. Aby “wyczyścić” swój rejestr, jak najszybciej ureguluj zaległości. Obowiązkiem wierzyciela jest złożenie wniosku do KRD o usunięcie wpisu w ciągu 14 dni od otrzymania informacji o spłaceniu długu. Jeżeli tego nie zrobi, będzie musiał ponieść karę finansową. Pamiętaj, że mogłeś zostać wpisany do kilku rejestrów - aktualizacja KRD BIG nie oznacza, że przestaniesz figurować w pozostałych dwóch biurach informacji gospodarczej, takich jak BIG InfoMonitor bądź Rejestr Dłużników ERIF.
Przezorność się opłaca
Jeżeli jesteś przekonany, że nie brałeś nigdy żadnej pożyczki i Twoim zmartwieniem nie będzie niespłacony dług, lecz po prostu lekko niekorzystny w oczach banku brak historii kredytowej - sprawdź zarówno BIK, jak i KRD. Dlaczego? Zdarzają się przypadki posługiwania się cudzym dowodem tożsamości celem uzyskania zakupu ratalnego, podjęcia pożyczki gotówkowej (tzw. “chwilówki”) czy podpisania umowy na kablówkę. Banki dokładnie prześwietlają tożsamość osoby starającej się o kredyt, lecz niestety instytucje pozabankowe, parabanki i firmy obsługujące sprzedaż ratalną w sklepach nie przykładają tak dużej wagi do sprawdzenia pożyczkobiorcy. Dostęp do własnego raportu KRD jest bezpłatny, dlatego nic nie tracisz a możesz zyskać bezcenną wiedzę i odpowiednio zareagować.