Sukces policyjnych dochodzeniowców. Tylko 36 godzin potrzebowali śledczy z chełmskiej komendy, aby namierzyć, zatrzymać i doprowadzić do prokuratury dwóch sprawców brutalnego pobicia, do którego doszło sobotniej nocy na pl. Łuczkowskiego w Chełmie. 17-latek i jego 28-letni kolega najbliższe trzy miesiące spędzą w areszcie.
Stracili pieniądze – jeden aż 10 tysięcy złotych, drugi z poszkodowanych 300 zł, a trzeci ma złamaną szczękę. Do bójki doszło w sobotę nad ranem w centrum Chełma. To miejsce tętni w nocy życiem za sprawą licznych lokali gastronomicznych. – Doszło do konfliktu pomiędzy dwiema grupami, w wyniku którego doszło do bójki – mówi Lech Wieczerza, prokurator rejonowy w Chełmie.
Poszkodowani w wieku 38 i 40 lat z ranami głowy i szczęki oraz nosa trafili do chełmskiego szpitala. Trzeci z pobitych mężczyzn w chwili przyjazdu pogotowia leżał na bruku. Również został przewieziony na SOR.
Napastnicy uciekli, ale niedługo cieszyli się wolnością. W 36 godzin później dwaj z nich zostali zatrzymani przez chełmskich śledczych. Jeszcze tego samego dnia, we wtorek 23 czerwca, stanęli przed sądem, który przychylając się do wniosku prokuratury zadecydował o trzymiesięcznym areszcie. Zarzucono im rozbój, za który grozi do 12 lat pozbawienia wolności.