Głosy już policzone. Większość pieniędzy z Budżetu Obywatelskiego 2020 trafi do trzech podstawówek. Szkoły zmobilizowały społeczność i wygrały. Ale realizacji doczeka się też pomysł mieszkańców, którzy chcą by do centrum miasta wróciła zieleń.
3713 osób zagłosowało w podsumowanej właśnie edycji Budżetu Obywatelskiego 2020. Mieszkańcy Hrubieszowa mieli do wyboru 11 projektów i 100 tysięcy do wydania.
Najwięcej, bo 1093 głosy, zdobył projekt Szkoły Podstawowej nr 1 im. Bolesława Prusa, która chce za 25 tys. zł stworzyć ogólnodostępne centrum multimedialne.
– Uczniowie wiedzieli, że to priorytet. Chodzili z ankietami, namawiali mieszkańców. My jesteśmy szkołą osiedlową i staraliśmy się dotrzeć do lokalnej społeczności. Na korytarzu stał komputer i można było u nas zagłosować internetowo – mówi Edyta Kucharska, dyrektor zwycięskiej podstawówki. – Widzimy, że coraz częściej starsze osoby chcą skorzystać z e-usług, internetowo złożyć jakiś wniosek. W naszym centrum nauczą się jak to robić i będą mogli skorzystać z komputerów. Szacujemy, że kupimy 20 nowych. W dzień będą korzystać z nich uczniowie, a później mieszkańcy. Nasi nauczyciele zorganizują cykl bezpłatnych szkoleń i zawsze ktoś z naszych pracowników będzie służył.
572 głosy zdobył plac manewrowy pod mini miasteczko ruchu drogowego przy Szkole Podstawowej nr 3. a 436 głosów dostępne dla wszystkich laboratorium językowe w Szkole Podstawowej nr 2. Te projekty też oszacowano na 25 tys. zł. każdy.
Czwarty jest projekt, który idealnie realizuje idee budżetu partycypacyjnego. To pomysł grupy seniorów, skupionych w PCK Klub Seniora CZAS.
– Dużo rozmawialiśmy o tym, czego w mieście brakuje z punktu widzenia starszych mieszkańców, a na czym by skorzystali wszyscy. O komunikacji, ławkach, ale też o tak niezwykłych projektach jak konny tramwaj, który by był jedyny w całym kraju. Zielona wyspa okazała się najbardziej realna i miała szansę na realizację – mówi Dorota Stronkowska, animatorka klubu, w którym spotyka się kilkadziesiąt osób.
Centrum Hrubieszowa nie ma odrobiny cienia i latem betonowej, pozbawionej roślin przestrzeni wszyscy unikają. Drzewa wycięto w czasie remontu centrum miasta. Teraz starsi mieszkańcy wprowadzają rośliny na nowo. Projekt mobilnej wyspy jest wspólny, ale oficjalnie złożyła go pani Małgorzata Lachowicz. A starsi państwo jak mrówki przynosili podpisane deklaracje i głos po głosie zdobywali poparcie dla swojego projektu.
– Nie mamy jeszcze projektu, jest idea, żeby to było estetyczne ocienione roślinami miejsce z ławkami, które można na zimę złożyć i kolejnej wiosny znów ustawić w centrum miasta – dodaje Dorota Stronkowska.
Seniorzy prawie w ogóle nie reklamowali się w przestrzeni publicznej. Zaangażowali swoich znajomych i znajomych znajomych. Dostali 289 głosów. Koszt ich pomysłu oszacowali na 16 i pół tysiąca zł.
* Na 3024 głosów ważnych 689 było nieważnych.
– To bardzo dużo. Musimy w przyszłej edycji budżetu bardziej uczulić ludzi, by dokładnie wypełniali ankiety. Głosy były nieważne, bo oddawały je osoby spoza miasta, na dwa różne zadania zamiast na jedno, nieczytelnie się podpisywano – wylicza Paweł Wojciechowski, zastępca burmistrza Hrubieszowa i przewodniczący zespołu ds. budżetu obywatelskiego. – Wygrana szkół nie dziwi. Spodziewaliśmy się, że więcej osób zainteresuje się monitoringiem, o którym mówiły dwa projekty. Zielona wyspa to będzie początek zmian w centrum. Myślimy o wprowadzeniu tam roślinności – dodaje Wojciechowski.