Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kierowca opla stwarzał zagrożenie na drodze (policja)
Łukowska drogówka zatrzymała 21-latka, który pijany pędził oplem przez wieś z prędkością 145 km/h. Teraz zajmie się nim sąd.
Młody człowiek miał w organizmie blisko 2, 5 promila alkoholu. W dodatku 21-latek prowadził samochód mimo braku prawa jazdy. Ani on, ani pasażerka nie mieli zapiętych pasów.
Pirat został zatrzymany w sobotę. Mieszkaniec powiatu radzyńskiego wpadł na drodze krajowej nr 63. Przez wieś Gołąbki pędził oplem vectrą z prędkością 145 km/h.
- Kierowca stwarzał zagrożenie na drodze, nie tylko dla siebie i innych uczestników drogi, ale również dla 16-letniej pasażerki - mówi nadkomisarz Andrzej Dudzik z łukowskiej policji.
Dodaje, że podczas legitymowania, policjanci sprawdzili również stan trzeźwości kierowcy. Okazało się, że 21-latek ma blisko 2,4 promila alkoholu w organizmie. Za swoje czyny odpowie przed sądem
Pirat został zatrzymany w sobotę. Mieszkaniec powiatu radzyńskiego wpadł na drodze krajowej nr 63. Przez wieś Gołąbki pędził oplem vectrą z prędkością 145 km/h.
- Kierowca stwarzał zagrożenie na drodze, nie tylko dla siebie i innych uczestników drogi, ale również dla 16-letniej pasażerki - mówi nadkomisarz Andrzej Dudzik z łukowskiej policji.
Dodaje, że podczas legitymowania, policjanci sprawdzili również stan trzeźwości kierowcy. Okazało się, że 21-latek ma blisko 2,4 promila alkoholu w organizmie. Za swoje czyny odpowie przed sądem
