Policjanci z Białej Podlaskiej zabezpieczyli 2,5 kg marihuany zakopanej w lesie na terenie woj. mazowieckiego. Narkotyki były własnością zatrzymanego kilka dni wcześniej 37-latka z Konstancina Jeziornej. Mężczyzna wpadł w ręce policjantów jako podejrzany o uprawę prawie 400 krzaków konopi indyjskich.
Po ujawnieniu kilka dni temu zautomatyzowanych upraw konopi, policjanci z Białej Podlaskiej w czwartek wykonywali czynności na terenie woj. mazowieckiego. Jeden z zatrzymanych mężczyzn mógł posiadać ukryte znaczne ilości środków odurzających.
Informację udało się potwierdzić i kryminalni znaleźli zakopane w ustronnym miejscu w lesie zafoliowane worki z marihuaną. Jak się okazało po zważeniu, było tam łącznie 2,5 kg marihuany.
Ponadto w miejscu zamieszkania przebywającego w policyjnym areszcie w Białej Podlaskiej 37-latka z Konstancina Jeziornej, policjanci ujawnili 20 tys. zł pochodzące najprawdopodobniej z handlu narkotykami.
Współpraca policjantów z Białej Podlaskiej, KWP w Lublinie i KPP w Dębicy przyniosła kolejny sukces. Mundurowi ustalili, że inny mężczyzna zatrzymany do tej sprawy, 39-latek również z Konstancina Jeziornej, ma działkę na terenie woj. podkarpackiego. W czwartek na tej działce dębiccy policjanci ujawnili kolejną profesjonalną plantację konopi indyjskich. Zabezpieczono tam 145 krzaków konopi o wysokości ok. 1,2 m, specjalistyczny sprzęt służący do uprawy oraz blisko 130 gramów gotowej marihuany.