W bialskim II LO im. Emilii Plater uczniowie nie tylko się uczą. Za unijne pieniądze rozwijają swoje zainteresowania i podróżują po całej Polsce.
- W ten sposób udowodniłam, że moja wieś ma bogate tradycje. Wcześniej wiele koleżanek śmiało się ze mnie, że chętnie zakładam strój ludowy. Ale ja nie wstydzę się swojej wsi - mówi z dumą Kasia.
Na projekty rozwoju szkoły w Polsce Wschodniej II LO otrzymało aż 100 tys. zł dotacji. Fundusze posłużyły m.in. na wyrównywanie szans edukacyjnych i adaptację nowych uczniów.
Artur Artecki, przewodniczący Rady Rodziców, nie szczędzi pochwał nauczycielom. - Jestem pod wrażeniem, że zajęcia były tak urozmaicone - mówi.
Jolanta Kurianowicz, zastępca dyrektora II LO, dodaje, że dzięki takim programom zmniejsza się zagrożenie uczniów przemocą w szkole. - Ostatnio przygotowaliśmy ankiety dla 300 uczniów o bezpieczeństwie i zagrożeniach w liceum. Wynika z nich, że nie ma dużych problemów. Jest u nas o wiele spokojniej, niż w szkołach zawodowych - przyznaje wicedyrektor.