Na przebudowę ulicy Podmiejskiej trzeba będzie poczekać. Jesienią władze miasta zapowiadały, że inwestycja dojdzie do skutku w tym roku. Ale samorząd chce sięgnąć po zewnętrzne dofinansowanie.
Chodzi o przebudowę prawie całej drogi od ul. Armii Krajowej do Francuskiej wraz z odcinkiem ul. Kasztanowej. – Obecnie opracowujemy projekt budowlany na budowę ulicy Podmiejskiej oraz projekt na budowę fragmentu ulicy Kasztanowej do bramy wjazdowej do szkoły – tak relacjonował sprawę jesienią ubiegłego roku Maciej Buczyński, zastępca prezydenta. Budowa miała ruszyć w tym roku.
Kilka miesięcy temu miasto zabezpieczyło w budżecie na ten cel 800 tys. zł. Przypomnijmy, że całkowity koszt to 5 mln 300 tys. zł. Ale na majowej sesji środki na ten rok zmniejszono do 500 tys. zł. – Bardzo nam zależy, aby z tą ulicą ruszyć. Jeśli te pół miliona zostaje, to rozumiem, że są to pieniądze nie tylko na dokumentację, ale również na prace instalacyjne, które przed zimą należy wykonać – dopytywał radny Adam Chodziński (Zjednoczona Prawica).
Władze miasta przypominają, że ulica Podmiejska znalazła się w Planie Budowy Dróg i Chodników na bieżącą kadencję jako jedna z inwestycji priorytetowych. – Tego nie zmieniamy, nie rezygnujemy, ale w związku z tym, że musimy stawić czoła trudnej sytuacji w finansach publicznych, szukamy nowych możliwości – podkreśla prezydent Michał Litwiniuk. Wcześniej przebudowa ulicy była planowana w ramach środków własnych samorządu. – Chcemy aplikować o dofinansowanie w ramach kolejnej edycji Funduszu Dróg Lokalnych. Konkurs prawdopodobnie będzie ogłoszony w sierpniu. Tak zaplanowaliśmy nasze działania, aby być gotowym z projektem w sierpniu – tłumaczy prezydent. Natomiast pół miliona złotych zabezpieczone na ten cel ma posłużyć m.in. do wykupu gruntów.
W ubiegłym roku o przebudowę ulicy apelowali też pracownicy oraz rodzice prywatnej szkoły "Ananas", mieszczącej się przy ulicy Kasztanowej. Jedynym dojazdem jest ulica Podmiejska. Jej obecny stan pozostawia wiele do życzenia. Mieszkańcy od dawna skarżą się, że ulica jest zbyt wąska, a pobocze nierówne.
Przypomnijmy, że w 2018 roku na ulicy Podmiejskiej dwukrotnie zmieniano organizację ruchu. Najpierw w sierpniu wprowadzono jednokierunkowy ruch, a kilka miesięcy później po protestach mieszkańców, przywrócono ruch dwukierunkowy.