Będzie zespół szkół. W piątek radni miasta zdecydowali że Szkoła Podstawowa nr 9 połączy się z Gimnazjum nr 6.
Szkoła Podstawowa nr 9 im. Królowej Jadwigi oraz Publiczne Gimnazjum nr 6 im. Jana Pawła II to kompleks budynków przy ul. Zygmunta Augusta 2. Są jednak odrębnymi jednostkami. To się zmieni.- Podstawowym argumentem który przemawia za połączeniem jest zapowiedź wygaszania gimnazjów - tłumaczy prezydent Dariusz Stefaniuk. - To usprawni i skoordynuje działania placówki. Na pewno nie naruszy jakości kształcenia. Według rankingu "dziewiątka" to dzisiaj najlepsza bialska podstawówka i chciałabym aby rozwijała się dalej - podkreśla prezydent.
Do „dziewiątki” uczęszcza 933 uczniów. Szkoła zatrudnia 75 pracowników pedagogicznych (na 73,9 etatu) oraz 23 pracowników administracji i obsługi. Sąsiednie gimnazjum to 432 uczniów. Tutaj pracuje 39 pedagogów (na 37,2 etatu) oraz 10 osób w administracji i obsłudze (na 9,67 etatu). Po połączeniu placówek, zatrudnienie ma się zmniejszyć o 3,5 etatu. Ale jak zapowiadają władze miasta, nauczyciele nie muszą martwić sie o etaty. Zmniejszyć może się kadra administracji i obsługi. Poza tym, na koniec sierpnia w obu szkołach cztery osoby uzyskają uprawnienia emerytalne. Po powstaniu zespołu będzie też jeden dyrektor i trzech wicedyrektorów. Nowy dyrektor będzie powołany w drodze konkursu.
Połączenie szkół ma spowodować efektywniejsze wykorzystanie pomieszczeń do nauki oraz obiektów sportowych. Bo w obu szkołach są klasy sportowe. Zmiana ma też przynieść blisko 119 tys. zł oszczędności rocznie. Nauczyciele będą mogli łączyć etaty w obu szkołach. Za powołaniem zespołu głosowało 18 radnych, 2 było przeciw, a 2 wstrzymało sie od głosu.
- Sytuacja wydaje się dziwna, bo mamy bardzo dobrze funkcjonujące szkoły. Osiągają najlepsze wyniki. Nie wiem czy dla oszczędności rzędu 119 tys. zł warto zmieniać strukturę - mówi radny Jerzy Sadowski (AS-Nasze Miasto Wspólne Dobro), który był przeciwny łączeniu. - Musimy optymalizować wydatki na oświatę, bo dokładamy z budżetu miasta. Oczekiwałem jednak że wydział edukacji i prezydent przedłożą kompleksowe rozwiązanie problemu - dodaje Sadowski.
Na sesji nie było nawet dyskusji na ten temat wśród radnych. Taka była podobno na komisjach rady. - Rozumiem że jeden zarządca daje lepsze efekty. Pamiętam też że w poprzednich kadencjach głosowaliśmy za łączeniem szkół, ale inaczej to wyglądało bo dotyczyło liceów i gimnazjów. A nie podstawówki – zauważa z kolei radny Mariusz Michalczuk (AS- Nasze Miasto Wspólne Dobro), do którego należy ten drugi głos „przeciw”. - Poza tym, to są dwie najlepsze szkoły, dlatego względy ekonomiczne mnie nie przekonują - stwierdza na koniec Michalczuk.
Szkoły będą funkcjonować jako zespół od 1 września tego roku.