– Bez wsparcia nasza firma by nie przetrwała – przyznaje Jakub Chwesiuk prezes Bialconu. Ta zajmująca się produkcją odzieży firma z Białej Podlaskiej otrzymała w sumie 6 mln zł z tarczy antykryzysowej PFR. Z różnych form pomocy do województwa lubelskiego popłynęło już 4,1 mld zł.
– Walczymy o każde miejsce pracy, każdego pracownika – podkreśla Waldemar Buda, wiceminister funduszy i polityki regionalnej, który w piątek spotkał się z zarządem Bialconu. Ta rodzinna bialska firma zatrudnia blisko 200 osób. – Nie było grupowych zwolnień. Dzięki tarczy, nie musieliśmy stawiać firmy w stan upadku czy jej restrukturyzować – tłumaczy prezes Jakub Chwesiuk.
W dwóch pulach firma otrzymała w sumie 6 mln zł z Polskiego Funduszu Rozwoju. Na początku pandemii, Bialcon produkował maseczki. – W sumie uszyliśmy 300 tys. sztuk. To pozwoliło zapewnić wynagrodzenia pracownikom – zaznacza szef firmy. Obecnie, obroty Bialconu nie wróciły jeszcze na właściwe tory. – Nasza bieżąca działalność została ograniczona i to kilka razy, gdy zamykano galerie handlowe. A to główne kanały dystrybucji naszej odzieży. Poza tym, nie ma też okolicznych imprez, a nasza oferta jest skierowana m.in. na takie okazje, więc te przychody z dnia na dzień nam się skurczyły – nie ukrywa Chwesiuk.
W sumie, do województwa lubelskiego z różnych segmentów tarczy antykryzysowej popłynęło już 4,1 mld zł.
– Dzięki temu, ochroniliśmy kilkaset tysięcy miejsc pracy – podkreśla wojewoda lubelski Lech Sprawka. Jego zdaniem, przełożyło się to na stosunkowo niski przyrost bezrobocia, bo w marcu 2020 roku plasowało się ono na poziomie 7,6 proc, w grudniu – 8,2 proc.– Lepszy wskaźnik w Polsce miało tylko województwo świętokrzyskie – zaznacza wojewoda.
Dotychczas z antykryzysowej tarczy finansowej przekazano już 182 mld zł polskim firmom.
– Nikt nie żałuje ani złotówki, bo to się przełożyło na utrzymanie 6,7 mln miejsc pracy. Udało nam się dzięki temu utrzymać bezrobocie poniżej średniej europejskiej– zwraca uwagę wiceminister Waldemar Buda.
Firma Bialcon powstała w Białej Podlaskiej 25 lat temu. Rocznie produkuje około 200 tys. sztuk odzieży. Przed pandemią jej roczne przychody sięgały ok. 30 mln zł, a w ostatnim czasie spadły o połowę.