W sobotę w bialskim szpitalu zmarł kolejny pacjent zakażony koronawirusem. Podczas gdy politycy partii rządzącej przekonują że sytuacja z pandemią jest opanowana, w Białej Podlaskiej i okalającym ją powiecie zachorowań przybywa najwięcej właśnie teraz.
W samym mieście choruje 29 osób, a w powiecie już 62 (dane z soboty – przyp. red.). Kwarantannie poddanych jest 1700 osób. Jedno z ognisk wybuchło przed tygodniem w gminie Piszczac, gdzie zakażenie potwierdzono u księdza z parafii w Kościeniewiczach.
Tymczasem to właśnie w Tomaszowie Lubelskim premier Mateusza Morawiecki przekonywał kilka dni temu, że koronawirus "jest w odwrocie" i nie należy się go bać.
Ale prezydent Białej Podlaskiej Michał Litwiniuk apeluje do mieszkańców o zachowanie środków ostrożności. – Niestety są̨ już̇ dwie ofiary śmiertelne. W miejskich autobusach przywróciliśmy „strefę̨ wolną” od pasażera przy kierowcy i wstrzymaliśmy sprzedaż biletów przez kierowców – zaznacza prezydent. Oznacza to, że miejsca bezpośrednio za kierowcą nie mogą być zajęte przez pasażerów.
– Pamiętajmy o dystansie, maseczkach w miejscach publicznych takich jak sklepy, urzędy i punkty usługowe – podkreśla Litwiniuk. – Mimo iż̇ dla większości z nas spotkanie z wirusem będzie miało przebieg bezobjawowy, to dla osób z grup wysokiego ryzyka może skończyć się tragicznie – przypomina prezydent.