Brak porządku i czystości oraz brud zastali kontrolerzy bialskiego sanepidu w dwóch kontrolowanych lokalach. Najpierw w gastronomicznym "Kebabie” stwierdzili wiele uchybień. Odnotowali m.in., że bez pozwolenie wytwarza się tam sosy i surówki.
Kontrolerzy wymierzyli właścicielowi mandat w wysokości 300 zł. Zobowiązali go do doprowadzenia pomieszczeń do właściwego stanu technicznego i sanitarnego.
Chociaż przedstawiciel firmy zapewnił PSSE, że już usunięto usterki, to jednak rekontrola wykazała, że nadal były ubytki w podłodze i drobny sprzęt ma zniszczoną powierzchnię. Brakowało także dokumentów zaświadczających o pochodzeniu niektórych surowców. – Skontrolujemy ponownie ten lokal po 1 stycznia – zapewnia dyrektor.
Nieporządek zastali kontrolerzy również w klubokawiarni "Gramofon”. Brudne były wnętrza szafek, raził widok niedomytego sprzętu kuchennego.
– Brak było segregacji surowców, które były w jednym miejscu z gotowymi wyrobami. W urządzeniach chłodniczych były zepsute drożdże. Brudno było pod zlewem, gdzie leżały zniszczone opakowania jednorazowe – wylicza Zofia Badach.
Za te nieprawidłowości wymierzono mandat w wysokości 200 zł.