Prokuratura oskarżyła 45-letniego Longina K., byłego starostę łukowskiego o przyjęcie łapówki i oszustwo przy rozliczeniu wyjazdu służbowego.
Śledczy ustalili ponadto, iż w lipcu 2009 r. ówczesny starosta podróżował prywatnie do Gdańska służbową skodą i następnie poświadczył nieprawdę w karcie samochodowej wpisując, że dwukrotnie jeździł do Lublina i trzykrotnie do Warszawy. Następnie w wydziale finansowym starostwa złożył sfałszowaną fakturę i pobrał 440 zł za zużycie co najmniej 115 l. oleju napędowego.
Prokuratura zastosowała wobec Longina K. środek zapobiegawczy, czyli poręczenie majątkowe w wysokości 20 tys.
- Oskarżony nie przyznał się do zarzucanych mu czynów. Odmówił składania wyjaśnień. Za zarzucane mu czyny grozi kara do 10 lat pozbawienia wolności - informuje Jacek Drabarek, zastępca prokuratora okręgowego.
Tuż przed zatrzymaniem, Longin K. powiedział nam, że jest zaskoczony i to wszystko są pomówienia.