
W czwartek rano znaleziono zwłoki 48-letniego Kazimierza K. Sąsiad, który szedł zaprosić 48-latka na wieczerzę wigilijną, z przerażeniem dostrzegł, że w rowie znajduje się ciało jego kolegi.

– Ze wstępnych oględzin wynika, że śmierć mężczyzny nastąpiła bez udziału osób trzecich. Kiedy wracał wieczorem od kolegi, najprawdopodobniej wpadł do rowu wypełnionego wodą. Być może zmarł wskutek utonięcia lub wychłodzenia organizmu. Wyjaśni to sekcja zwłok – mówi Krzysztof Semeniuk, oficer prasowy bialskiej policji.
Na miejsce zostali wezwani policjanci i prokurator.