Niepełnosprawna Marta i jej brat Leszek są napastowani w swoim mieszkaniu. W sylwestrową noc grupa mężczyzn z sąsiednich wsi dotkliwie pobiła chłopaka. Sprawą zajmie się policja i gmina.
Jego siostra Marta korzysta ze stołówki szkolnej. Kiedy jednak są ferie i weekendy, nie ma posiłku. Próbuje na kuchence gazowej ugotować sobie i bratu makaron.
- Boli mnie ich krzywda, bo ci młodzi są maltretowani i wykorzystywani przez złych ludzi. Są przerażeni. Uważam, że potrzebna jest im jakaś opieka nie tylko socjalna, ale wychowawcza. Przeszli przecież piekło - mówi Eugeniusz Borysiewicz, sąsiad poszkodowanego rodzeństwa, który sam był wychowankiem Domu Dziecka i dlatego postanowił ich bronić i wspierać.
Co pewien czas 23-letnia Marta i 18-letni Leszek proszą go o kilkuzłotowe datki na chleb lub inne podstawowe rzeczy. Nie szczędzi sąsiadom grosza. A sylwestrowej nocy uratował Leszkowi życie.
Pan Eugeniusz użył miotacza gazu i odpędził trzech mężczyzn, którzy bili i kopali osiemnastolatka. - W Nowy Rok zawiozłem go do szpitala, bo cała twarz ociekała mu krwią. Po prześwietleniach okazało się, że młody sąsiad ma złamany nos i naruszoną szczękę. W ambulatorium otrzymał tylko leki przeciwbólowe - opowiada Borysiewicz.
- Bardzo boli mnie nos, szczęka i palec. Pobili mnie, gdy spytałem gdzie jest mój telefon komórkowy. Nie pamiętam dokładnie tego zdarzenia - unika podawania szczegółów 18-latek, który ma kłopoty z mówieniem. Boi się zemsty zbirów.
- Wreszcie chciałabym spokoju, aby nie przychodzili tu obcy ludzie - mówi Marta, której dwoje dzieci zostało oddane do adopcji. - Teraz mam tylko Leszka. Nie pozwolę, aby zabili go bandyci! - dodaje młoda kobieta, utrzymująca się z niewielkiej renty, którą dostaje, bo jest niepełnosprawna.
- Postaramy się problem rozwiązać. Apelowała o to też pani sołtys z Chotyłowa. Ustaliłem z księdzem proboszczem, by takie osoby jak Marta i Leszek otrzymywały choćby zupy - obiecuje Jan Kurowski, wójt piszczackiej gminy. Przyznaje, że zawiadomił policję, by wyjaśniła sprawę nachodzenia mieszkania rodzeństwa przez agresywnych mężczyzn oraz historię z pobiciem chłopaka.