Ma ponad 20 kilometrów i może „być pięknym projektem”. Tak uważa radny powiatu bialskiego Marian Tomkowicz (PiS), który proponuje władzom samorządu remont trasy przebiegającej przez trzy gminy.
Mowa o drodze biegnącej od Sławacinka w gminie Biała Podlaska, przez Sitnik, Łukowce, Starą Bordziłówkę, Leśną Podlaską aż do Wólki Nosowskiej. – Złożyłem wniosek inwestycyjny w sprawie remontu tej trasy, przebiegającej przez trzy gminy – mówi radny Marian Tomkowicz (PiS). To w sumie ponad 20 kilometrów. – Ale to droga strategiczna, łączy krajową „dwójkę” z drogą wojewódzką numer 698. To też droga główna dla pielgrzymów udających się do sanktuarium w Leśnej Podlaskiej – zauważa Tomkowicz. Rocznie przybywa tu ok. 100 tys. wiernych.
Trasa leży na terenie trzech gmin: Białej Podlaskiej, Leśnej Podlaskiej i Starej Kornicy. Ten ostatni samorząd to już obszar województwa mazowieckiego. – Zróbmy duży projekt w ramach programu Polski Ład. Już kiedyś zrobiliśmy drogę do Rokitna, to był piękny projekt i ten też może taki być – przekonuje rady.
Samorządy już zwróciły się w tej sprawie do starosty bialskiego. – To byłaby taka piękna wizytówka. A w Polskim Ładzie jest 90 proc. dofinansowania. A przecież wyborcy widzą nas, po tym co zostaje – zauważa Tomkowicz. Odcinki tej trasy były już modernizowane przez poszczególne gminy.
Starosta chwali pomysł, ale wnioski do programu Polski Ład będą dotyczyć czegoś innego. – Jeśli projekt uzyska aprobatę zarządu i radnych, to będziemy przygotowywać taki wniosek. Najpierw trzeba opracować kosztorys – zaznacza starosta Mariusz Filipiuk (PSL). – Jestem za każdym kilometrem, który uda się wybudować dla mieszkańców powiatu – zapewnia. Jednak w przyszłym naborze do rządowego programu, samorząd chce postawić na coś innego. – Naszym priorytetem będzie siedziba starostwa. Ale w kolejnych naborach, jeśli będą, to nad dużym projektem się pochylimy – obiecuje Filipiuk.
Przypomnijmy, że biurowiec przy ulicy Brzeskiej, obecna siedziba, stał się własnością powiatu bialskiego na początku tego roku. Starosta wymienił się budynkami z prezydentem Białej Podlaskiej. W planach jest gruntowna termomodernizacja obiektu, która może kosztować nawet kilkanaście milionów złotych.
– Przychylam się do wniosku radnego Tomkowicza, to ważna droga. Ale trzeba powiedzieć jasno, że dzisiaj odpowiedzialność za Polskę bierze grupa ludzi, która ma do dyspozycji pieniądze z Polskiego Ładu – podkreśla z kolei radny Marek Sulima (PSL) i namawia kolegów radnych z PiS, by lobbowali za tym w rządzie. – Jest was 8 (radnych –przyp. red.), wsiądźcie w busa, zróbcie coś dobrego. Tyle się mówi o zabiedzonej wschodniej stronie. Jeśli macie moc sprawczą, pomóżcie nam. Dzisiaj za Polskę odpowiada premier Morawicki, poproście go, niech nam rzuci ze 30 mln zł – stwierdza Sulima.
– Wszystkie duże projekty są w naszym zainteresowaniu, jesteśmy zawsze chętni do realizacji. Ale naszym priorytetem w tym możliwym rozdaniu będzie nasza siedziba – zaznacza wicestarosta Janusz Skólimowski (PiS).
W ostatniej edycji, powiat bialski złożył trzy wnioski, ale rząd przyznał 4 mln 950 tys. zł z Polskiego Ładu na budowę hali sportowej w Janowie Podlaskim.