W bialskim Wojewódzkim Szpitalu Specjalistycznym oraz w Przedsiębiorstwie Komunikacji Samochodowej SA będą zwalniać pracowników. Po kilka osób zwolni też PKO PB i Poczta Polska.
– Nie będą przedłużane umowy tymczasowe, które kończą się w grudniu lub w lutym. Dotyczy to zarówno lekarzy, jak i innego personelu – zapowiada Joanna Kozłowiec, rzecznik szpitala.
Dodaje, że już od 1 października zostały zmniejszone premie dla lekarzy i pielęgniarek oraz dodatki dla personelu średniego. Zostały też ograniczone dyżury lekarskie.
Od początku października szpital przyjmuje też mniej pacjentów. Wszystko przez to, że Narodowy Fundusz Zdrowia nie zapłacił mu 13 mln zł za nadwykonania w 2008 r. oraz ponad 8 mln zł w 2009 r.
Do zwolnienia kilkunastu osób dojdzie też w Przedsiębiorstwie Komunikacji Samochodowej. Nie będzie tam jednak zwolnień grupowych.
– Musimy ograniczać koszty – tłumaczy Krzysztof Śnieżek, prezes zarządu bialskiej spółki PKS. – Na razie powiadomiliśmy pracowników o takiej możliwości. Proces uzgodnień ze związkami i odwołania na pewno potrwają koło trzech miesięcy.
– Mamy nadzieję, że nie dojdzie do bardziej drastycznych rozwiązań – mówi Ewa Wrzeszcz, wiceprzewodnicząca związku zawodowego Solidarność ‘80 w PKS. – Trzeba szukać nadzwyczajnych rozwiązań, bo kryzys uderzył w transport. Mamy coraz większe problemy finansowe.
– Liczę na to, że większość ze zwalnianych odejdzie na emeryturę i na pomostówki – dodaje Andrzej Serewa, przewodniczący NSSZ Solidarność w PKS.
Przewoźnik zapowiada też cięcia kursów. To najbardziej niepokoi pasażerów. – Bo to najbardziej uderzy w nas – przewiduje Kazimierz Michalik z Białej Podlaskiej. – Oby tylko w tej trudnej sytuacji PKS przetrwał. Bo w prywatnych busach człowiek jedzie z duszą na ramieniu. Kierowcy pędzą na złamanie karku.
– Będzie jeszcze gorzej. Już teraz starsi ludzie nie mogą dojechać w soboty i niedzielę do miasta, gdyż wiele autobusów kursuje jedynie w dni powszednie – narzeka Bogusława Hawryluk, mieszkanka wsi Neple (gm. Terespol).
Edward Tymoszyński, dyrektor bialskiego powiatowego Urzędu Pracy
Przed ponad miesiącem przeprowadzone zostały zwolnienia grupowe w PKP Cargo w Małaszewiczach, gdzie zwolniono 95 osób. Teraz zapowiedziano zwolnienia po kilka osób w bialskich oddziałach PKO BP i Poczta Polska. W ciągu roku przybyło w naszym powiecie 595 bezrobotnych. W sumie jest ich 8891 (dane na początek października). Stopa bezrobocia sięga 12,6 proc. w powiecie i 14,6 w Białej Podlaskiej. A ofert pracy jest coraz mniej.