Jarosław Mydlak, bialski leśnik-ornitolog we wtorek obserwował prawie 9 tys. ptaków, żerujących w rozlewisku nad Krzną. Swoje zamiłowanie do przyrody przekazuje młodzieży z kilku podlaskich szkół.
Przez lunetę było można dostrzec, jak poruszają się nad wodą i w wodzie "żywe dywany”. Kiedy gęsi lub kaczki słyszały silnik, ich ogromne stada zrywały się z krzykiem i krążyły nad wodą.
– To największe skupisko ptaków nad Krzną w jednym miejscu. Przeważają gęsi białoczelne i zbożowe, których liczbę szacujemy na około 5 tys. sztuk. Ponadto jest około 3 tys. kaczek. Reszta to mniejsze stada, m.in. czajek, batalionów, mew i szpaków – podkreśla Jarosław Mydlak. Tłumaczy, że ptaki żerują przed odlotem, gdyż mają tu dobrą wiosenną bazę żerową.
– Wielka szkoda, że te tereny Dolnej Krzny nie doczekały się ochrony w ramach programu Natura 2000 – dodaje pan Jarosław. Na liczenie ptaków specjalnie wziął urlop. Swoją pasję, umiłowanie przyrody stara się przekazać młodzieży szkolnej.
– Spotkaliśmy duże stada ptaków. To była wspaniała, żywa lekcja biologii. Do projektu "Bliżej natury” zgłosiły się 33 osoby. Olbrzymie zainteresowanie towarzyszy przygotowaniom do nocnego liczenia sów. Ponad 60 osób ma wybrać się na nasłuchiwanie tych ptaków. Taka pasja rozwija wyobraźnię – mówi Iwona Kaliszuk.
Jarosław Mydlak dodaje, iż janowscy gimnazjaliści wraz z nim w marcu przeprowadzili akcję informacyjną na temat walorów przyrodniczych ostoi ptasiej w dolinie Krzny.
. W siedmiu miejscowościach mówili o walorach przyrodniczych najbliższej okolicy oraz zaprosili ludzi na wiosenne wycieczki w teren.
Już dziś w Neplach J. Mydlak zorganizuje warsztaty "Obserwacje ptaków przez lunetę” dla koła ekologicznego ze Szkoły Podstawowej w Neplach. 15 kwietnia o godz. 8 przygotuje wycieczkę wiosenną dla szerokiej publiczności wzdłuż ścieżki eduacyjnej "Nadbużańskie Łęgi”. Start przy gimnazjum w Janowie Podlaskim.