Małaszewicze. Dwa wory pełne papierosów dźwigali 45-letni kolejarz i jego 21-letni syn zatrzymani po odjeździe ze stacji pociągu relacji Mińsk-Warszawa. Policjanci obserwowali 45-latka już od jakiegoś czasu.
45-letni kolejarz oraz jego 21-letni syn trafili do policyjnego aresztu. Mężczyznom grozi do dwóch lat pozbawienia wolności i wysoka grzywna.
- Przesłuchaniem ojca i syna zajęli się policyjni śledczy - informuje Cezary Grochowski, oficer prasowy bialskiej policji.